"Jakbyś zamiast malować usta i paznokcie nauczyła się czytać ze zrozumieniem i mówić po polsku, to nie czułabym, że to ty tu jesteś upośledzona" - tak miała zwrócić się do studentki profesor Uniwersytetu Gdańskiego. A do innej, która płakała na egzaminie: "Mam nadzieję, że wytrzesz swój tusz z podłogi".
Dzieci są otoczone mnóstwem zabawek: seriami, kolekcjami czy przypadkowymi modnymi przedmiotami. Rodzicom z klasy średniej nie brakuje na nie pieniędzy. Czasami zabawek jest tak dużo, że powoduje to agresję - mówi dr Małgorzata Cackowska, pedagożka.
Jakich kierunków należy się wystrzegać, żeby po pięciu latach beztroskiego studenckiego życia nie trafić na bezrobocie?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.