Dramat najsłynniejszych kochanków świata przeniesiony we współczesne realia skłóconych klubów piłkarskich - to pomysł na inscenizację "Romea i Julii" w Teatrze Miejskim w Gdyni. Koncept ciekawy, ale bez charyzmatycznych odtwórców głównych ról nie mogło się to udać.
Romeo i Julia jako kibice zwaśnionych drużyn piłkarskich. Pierwsza tegoroczna premiera w Teatrze Miejskim w Gdyni to niecodzienna, współczesna inscenizacja klasycznego szekspirowskiego dramatu. - Myślę, że nienawiść i przemoc, które pojawiają się w relacjach między kibicami są tak samo absurdalne jak te, które dzielą rodziny głównych bohaterów sztuki - mówi reżyser adaptacji i dyrektor gdyńskiej sceny Krzysztof Babicki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.