Anna Strzałkowska zgodziła się porozmawiać z TVP dla dobra sprawy. Tymczasem dziennikarz miał zasugerować, że to ona stoi za morderstwem swojej przyjaciółki z liceum Darii Relugi sprzed 26 lat.
Chodzi o reportaż "Nietykalni" o byłym wicedyrektorze Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego, koledze Jacka Kurskiego. Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku telewizja publiczna musiała zamieścić przeprosiny w programie TVP 3 Gdańsk i na stronie internetowej. Sąd nakazał też usunięcie reportażu ze strony internetowej i zakazał jego emisji na antenie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.