Dana uciekła z placówki opiekuńczo-wychowawczej w Gdańsku. Miała na sobie koszulę z niebieskim napisem, krótkie spodenki i czarne buty.
Młody mężczyzna uciekał, bo jego motocykl nie był dopuszczony do ruchu, a on nie miał prawa jazdy. Wkrótce usłyszy zarzuty, m.in. niezatrzymania się do kontroli drogowej.
Copyright © Agora SA