Potrąceniem dwojga pieszych zakończył się szaleńczy rajd 29-letniego kierowcy audi, który w sobotę po południu urządził go sobie na ulicach Pucka. Do wypadku doszło na przejściu dla pieszych. Poszkodowani szli do kościoła. Niestety nie udało się ich uratować. Kobieta zmarła w niedziele w puckim szpitalu, mężczyzna następnego dnia w Gdańsku..
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.