- Część przypadków, np. o wyjazdach pracowników będących na zwolnieniu lekarskim, to zgłoszenia od sygnalistów - przyznaje Krzysztof Cieszyński, rzecznik pomorskiego oddziału ZUS. Ale nie tylko ZUS ma pracowników na L4 pod lupą.
Polacy uciekają na zwolnienia lekarskie. Powodem wcale nie jest koronawirus. - Część pacjentów zwolnienia po prostu wyłudza. Najczęściej na "gorączkę". Zdają sobie sprawę, że lekarz na teleporadzie nie jest w stanie tego zweryfikować. I mają rację - przyznaje internistka z Gdyni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.