Uczestników Open'er Festival 2017 czeka z pewnością mnóstwo niespodzianek, ale niektóre koncerty da się przewidzieć. Niektórych z wykonawców widzieliśmy wcześniej na światowych oraz krajowych festiwalach i autonomicznych koncertach. Oto czego można się spodziewać po występach m.in. Radiohead, The xx, Solange czy Lorde.
REKLAMA
Sergio Albert
1 z 10
Solange, środa, 28 czerwca, Tent Stage
To jak dotąd najbardziej stylowe widowisko tego roku. Artystka bardzo mocno dopracowała wizualną stronę najnowszych występów: to wciągająca gra kolorów i kształtów, w których ważną rolę odgrywa scenografia i niezwykłe stroje wszystkich muzyków. W repertuarze dominują oczywiście piosenki z najnowszej płyty wokalistki, a ona sama zawsze znajduje też czas, żeby między utworami porozmawiać z fanami.
Solange w ostatnim czasie wystąpiła m.in. na SXSW w Austin (Teksas, Stany Zjednoczone) i na Primavera Sound w Barcelonie.
materiały prasowe
2 z 10
Radiohead, środa, 28 czerwca, Main Stage
Weterani sceny alternatywnej, przez kilka lat koncertujący raczej rzadko, od ubiegłego sezonu festiwalowego są jednym z najaktywniejszych pod tym względem 'dużych' zespołów na świecie. Są więc dziś w świetnej formie i potrafią zagrać w naprawdę porywający sposób. W repertuarze ich najnowszych występów znaleźć można przekrój przez ich całą obszerną dyskografię. Zawiodą się natomiast ci, którzy oczekują widowiska z rozmachem godnej głównej festiwalowej sceny - to 'tylko' koncert, pozbawiony wizualnych fajerwerków.
Widzieliśmy ich na Primavera Sound w Barcelonie (2016 rok), Lollapalooza w Berlinie (2016 rok), a w tym roku Coachella w Indio (Kalifornia, Stany Zjednoczone), Glastonbury Festival w Wielkiej Brytanii.
fot. Łukasz Głowala / Agencja Wyborcza.pl
3 z 10
The Kills, czwartek, 29 czerwca, Main Stage
To już kolejny występ The Kills na Open'erze. Doświadczenia ostatnich lat pokazują, że jeśli chodzi o koncerty tego amerykańsko-brytyjskiego duetu, wszystko zależy od aktualnej temperatury emocji między jego członkami. Kiedy byli parą, ich występy miały niemal erotyczny posmak, kiedy się rozstali, były pełne złej energii, która czasem przeradzała się wręcz w agresję. Ostatnio muzycy mają dość poprawne relacje, więc i ich koncerty są po prostu nad wyraz poprawne. W Polsce wystąpić mieli w sierpniu 2016 roku na Off Festival w Katowicach, jednak trasa koncertowa została przełożona z powodu choroby.
The Kills widzieliśmy na SXSW w Austin (Teksas, Stany Zjednoczone) w 2016 roku.
materiały prasowe
4 z 10
Foo Fighters, czwartek, 29 czerwca, Main stage
Swoim znakomitym występem na festiwalu Glastonbury w ostatnią sobotę, grupa pokazała, czego będzie się można spodziewać po jej gdyńskiej wizycie. To - z pozoru - nie będzie wielkie, spektakularne widowisko, godne gigantycznej rockowej gwiazdy. Obędzie się bez fajerwerków, balonów, laserów i projekcji wideo. Występ Foo Fighters będzie - z pozoru - bardzo skromnym koncertem, opartym przede wszystkim na niezwykłej osobowości lidera zespołu, Dave'a Grohla, na jego poczuciu humoru i umiejętności sprawiania, że każdy z widzów ma wrażenie, że grupa gra właśnie dla niego.
Foo Fighters widzieliśmy na Glastonbury Festival 2017 w Wielkiej Brytanii.
5 z 10
Daniel Avery, czwartek, 29 czerwca, Beat stage
Daniel Avery dał popis swoich możliwości na Off Festivalu w Katowicach w 2016 roku. Angielski DJ i remikser zagrał niemal dwugodzinny set w trakcie którego cały namiot tańczył w rytm muzyki elektronicznej. I właśnie tańca do wschodu słońca można się spodziewać po jego występie na Beat stage.
Daniela Avery widzieliśmy na Off Festivalu w Katowicach w 2016 roku.
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Wyborcza.pl
6 z 10
Warpaint, piątek, 30 czerwca, Tent Stage
Podobnie jak The Kills i Warpaint gościły już na Open'erze. Cztery dziewczyny z Kalifornii grają dziś pełne energii koncerty, na których prezentują się jako dojrzałe artystki, ze znakomitymi pomysłami. Na każdym kroku pokazują, że potrafią znakomicie wykorzystać możliwości wielkiej sceny, na której ich najnowsze kompozycje - znacznie bliższe ambitnej odmianie popu niż muzyce alternatywnej - sprawdzają się doskonale. Ich koncerty to pokaz imponującej artystycznej spójności i pewności siebie.
Widzieliśmy je na koncercie w Nowym Jorku w październiku 2016 roku i na festiwalu Coachella w Indio (Kalifornia, Stany Zjednoczone) w 2017 roku.
DAWID CHALIMONIUK
7 z 10
Kiasmos, piątek, 30 czerwca, Tent stage
Duet Janus Rasmussen i Ólafur Arnalds uwielbiają przyjeżdżać na koncerty do Polski. A fani uwielbiają na ich koncerty chodzić. Grupa niespełna rok temu wystąpiła na Off Festivalu w Katowicach, po drodze Janus Rasmussen jako Kiasmos DJ Set grał w klubach w Polsce, a teraz ponownie przyjeżdżają razem. To będzie gratka dla fanów muzyki techno z elementami EDM i muzyki ambient. A widowisko dodatkowo urozmaici gra świateł i lasery.
Kiasmos widzieliśmy w 2016 roku na Off Festival w Katowicach.
ROGER HO /Coachella 2017
8 z 10
Lorde, sobota, 1 lipca, Main Stage
Jak do tej pory to jej występy na festiwalu Coachella okazały się najciekawszymi propozycjami tego sezonu, jeśli chodzi o widowisko sceniczne. Artystka przygotowała coś pomiędzy koncertem, spektaklem teatralnym i filmem - wciągającą opowieść o tym, co może się wydarzyć jednej nocy w klubie. Ona sama w roli bohaterki klubowych przygód, aktorzy odgrywający kolejne sceny w przezroczystym "akwarium", filmowe projekcje - to wszystko sprawia, że trudno oderwać wzrok od sceny.
Lorde widzieliśmy na festiwalu Coachella w Indio (Kalifornia, Stany Zjednoczone) w 2017 roku i na Glastonbury w Wielkiej Brytanii.
fot. Piotr Podhajski
9 z 10
The Xx, sobota, 1 lipca, Main Stage
The Xx ponownie wystąpią na Open'erze, ponownie na głównej scenie i ponownie ostatniego dnia. Brytyjskie trio przeszło ostatnio poważną zmianę, jeśli nie wręcz rewolucję muzyczną, przechodząc od nastrojowej elektroniki z wyraźnie nowofalowymi inklinacjami, w stronę grania znacznie bardziej popowego. Nic więc dziwnego, że i jego najnowsze koncerty były znacznie radośniejsze niż dawne - nie dość, że w ich repertuarze pojawiło się sporo nowych kompozycji, na dodatek te starsze zyskały odświeżoną formę, bardziej dostosowaną do nowego oblicza grupy.
The Xx widzieliśmy na na festiwalu Coachella w Indio (Kalifornia, Stany Zjednoczone) i Primavera Sound 2017 w Barcelonie.
materiały prasowe
10 z 10
Kevin Morby, sobota, 1 lipca, Alter stage
Kevin Morby nowy album, 'City Music', wydał 16 czerwca - dwa tygodnie po swoim występie na Primavera Sound 2017 w Barcelonie. Ubrany w biały garnitur w czarne nuty stanął na scenie z gitarą i grał dla skąpanej w hiszpańskim słońcu publiczności zgromadzonej pod jedną z głównych scen. Był to koncert poprawny, wypełniony gitarowymi kawałkami z nowej płyty, pojawiło się też kilka kompozycji z poprzednich albumów oraz cover - 'Rock and roll' Lou Reeda.
Kevina Morby'ego widzieliśmy na Primavera Sound 2017 w Barcelonie.
Wszystkie komentarze