Przez trzy dni, od piątku do niedzieli, Trójmiastem będzie rządzić muzyka niezależna. Co tak naprawdę oznacza to bardzo szerokie pojęcie? Nie ma oczywiście jednej odpowiedzi, ale tych kilka przykładów pokaże, że na imprezie nazwanej DIY Hardcore Punk Fest spodziewać się można bardzo różnej muzyki.
REKLAMA
Camilla Rehnstrand
1 z 6
Mob 47
To zespół ze Szwecji, który pierwotnie istniał w latach 80-tych i choć nie nagrał wtedy zbyt wiele, wszystkie jego płyty uznawane są dziś za prawdziwy elementarz gatunku zwanego d-beatem. Wydana w 1984 roku epka "Karnvapen attack" dla wielu kolejnych pokoleń punkowych muzyków była elementarzem grania punk rocka i jego niedoścignionym wzorem.
Piątek, godz. 21.30, Gdynia, Klub Ucho
2 z 6
Wolfbrigade
To dziś najważniejsi spadkobiercy szwedzkiej szkoły grania mocnego, d-beatowego punk rocka z wyraźnymi ukłonami w stronę metalu. A jednocześnie - jedna z najbardziej popularnych punkowych formacji na świecie. Jej najnowsza płyta, wydany zaledwie kilka tygodni temu album "Run With The Hunted" cieszy się - relatywnie - sporym i w pełni zasłużonym powodzeniem na całym świecie.
Sobota, godz. 21.45, Gdynia, Klub Ucho
Materiały prasowe
3 z 6
Total Chaos
To z kolei przedstawiciele zupełnie innej szkoły grania punk rocka niż muzycy ze Szwecji, którzy w tym roku przyjadą do Trójmiasta. Zespół pochodzi z Kalifornii, a w jego muzyce nie ma raczej miejsca na nawiązania do metalu. To punk rock znacznie bardziej melodyjny, a momentami wręcz na swój sposób przebojowy.
Piątek, 22.15, Gdynia, Klub Ucho
materiały prasowe/facebook
4 z 6
The War Goes On
To przedstawiciele duńskiej sceny punkowej, zdecydowanie mniej aktywnej niż te w Szwecji niż Finlandii, ale od czasu do czasu zachwycającej punkowy świat kolejnymi zespołami. Tak jest właśnie w przypadku tej grupy, która prezentuje niezwykle oryginalne połączenie punkowej przebojowości z nieco mrocznym klimatem i mocnym, politycznym przekazem.
Piątek, godz. 20.35,Gdynia, Klub Ucho
materiały prasowe/facebook
5 z 6
Past
To jeszcze inna twarz sceny niezależnej. Warszawska formacja Past prezentuje bardzo ciekawe podejście do klasyki gatunku zwanego post-punkiem. Ich motoryczne, ale jednocześnie pełne melancholii piosenki przypominają to, co najlepsze w zimnej fali z lat 80-tych.
Sobota, 22.50, Gdynia, Klub Ucho
Materiały prasowe
6 z 6
Siksa
Jeden z najgłośniejszych w ostatnim czasie zespołów na rodzimej scenie niezależnej. Głośny, a zarazem kontrowersyjny - jego twórczość wywołuje zachwyty jednych i wściekłe ataki innych. To połączenie koncertu, performance'u i mocnych prowokacyjnych tekstów, atakujących seksizm i ksenofobię. To prowokacja o iście punkowym zacięciu.
Wszystkie komentarze