1 z 8
Koniec korków
Otwarcie Trasy W-Z oznacza koniec korków w miejscu, gdzie kończyła się dotychczas ? czyli na skrzyżowaniu z ul. Kartuską. Każdego dnia kierowcy tracili tam po kilkanaście minut w ogromnym zatorze.
fot. Łukasz Głowala / Agencja Wyborcza.pl
2 z 8
Bezkolizyjnie do obwodnicy
Teraz "wuzetką" pomkniemy bezkolizyjnie i bezpośrednio aż do obwodnicy. Kierowcy zmierzający do Centrum Handlowego Auchan oraz osiedla Wiszące Ogrody zjadą z Trasy W-Z na węźle z "Kartuską Północną" (tak jak przez ostatnie kilka tygodni po częściowym otwarciu jednej jezdni "wuzetki").
fot. Łukasz Głowala / Agencja Wyborcza.pl
3 z 8
Ostatni miesiąc budowy
O ile miejska część inwestycji, czyli sama Trasa W-Z, będzie już w zasadzie gotowa w 100 proc. (przynajmniej z punktu widzenia kierowcy), o tyle na części prowadzonej przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad - czyli na węźle Karczemki - przebudowa jeszcze trwa. Tu jednak wykonawca także mocno wyprzedza harmonogram i do pełni szczęścia poczekamy jeszcze kilku miesiący. Natomiast już za kilka tygodni zniknie tymczasowe rondo.
fot. Łukasz Głowala / Agencja Wyborcza.pl
4 z 8
Ostatnie prace na wiadukcie
- Wraz z otwarciem odcinka miejskiego udostępnimy łącznicę, którą zjeżdża się od strony A1 do Żukowa - zapowiada Piotr Michalski, rzecznik gdańskiego oddziału GDDKiA. - Ciągle trwać będą prace na wiadukcie jednej z jezdni Trasy W-Z - dlatego na samym węźle będzie ona zwężona do jednego pasa w każdym kierunku.
fot. Łukasz Głowala / Agencja Wyborcza.pl
5 z 8
Najsłabsze ogniwo
Największym utrudnieniem będzie jednak rondo po zachodniej stronie węzła. - Dopóki trwają prace na bezkolizyjnej, dwupasowej łącznicy dla kierowców skręcających od strony do Gdyni do centrum Gdańska, ruch w tej relacji musi niestety odbywać się przez prowizoryczne rondo. To będzie niewątpliwie najsłabszy punkt całego węzła - ale tylko przez miesiąc.
fot. Łukasz Głowala / Agencja Wyborcza.pl
6 z 8
Szybciej niż w harmonogramie
W tym czasie łącznica zostanie wyasfaltowana i ruch zostanie poprowadzony już w zasadzie w sposób docelowy - mówi Michalski i dodaje, że także na węźle harmonogram prac został w wielu miejscach wyprzedzony przez wykonawcę od dobrych kilka miesięcy (węzeł także miał być gotowy pod koniec maja, a będzie najprawdopodobniej dużo wcześniej).
fot. Łukasz Głowala / Agencja Wyborcza.pl
7 z 8
Co zakończenie obu inwestycji oznacza dla kierowców?
Usprawni się przede wszystkim wyjazd z Gdańska na obwodnicę - teraz od skrzyżowania z ul. Łostowicką ruch bez żadnych barier będzie bezkolizyjnie kierował się "wuzetką" do obwodnicy. W drugą stronę problemem mogą być korki właśnie przed Łostowicką - dotychczas brak ostatniego fragmentu Trasy W-Z filtrował ruch, zapobiegając tym samym większym zatorom. Teraz tego filtra zabraknie. Na szczęście ewentualne korki zmniejszy wybudowany dwa lata temu, po interwencji "Gazety", lewoskręt z Trasy W-Z w Łostowicką.
Luźniej będzie też na drogach równoległych - przede wszystkim na Jabłoniowej, która stała się ostatnio standardowym objazdem korków na "wuzetce".
fot. Łukasz Głowala / Agencja Wyborcza.pl
8 z 8
Kosztowna inwestycja
Budowa ostatniego odcinka Trasy W-Z kosztowała 149 mln zł. Z kolei za węzeł Karczemki GDDKiA zapłaciła 186 mln zł, a centrum handlowe Auchan 36 mln zł. Cały węzęł wraz z wykupem gruntów, projektami, nadzorem itp. to koszt 267 mln zł.
Wszystkie komentarze