W zabudowaniach wieńca urządzono Dom Komendanta Twierdzy, piekarnię oraz domy dla oficerów. Powstała również kuźnia, browar oraz koszary dla szeregowych żołnierzy. Uznano jednak ceglany fort za zbyt mały tworząc wokół niego ziemny, Szaniec Wschodni. Powstał on w latach 1624-1626 z projektu Piotra Janssena de Weert. Składał się z pięciu bastionów o nazwach: Pucki, Ostróg, Świński Łeb, Bielnik i Wiślany oraz dwóch lub trzech wysuniętych rawelinów. Po drugiej stronie rzeki powstał również ziemny Szaniec Zachodni, flankujący fortyfikacje Twierdzy. Dodatkowym sposobem obrony był przeciągnięty przez dno Wisły długi łańcuch, który w wypadku zagrożenia naciągano, przegradzając tym samym koryto rzeki.
www.facebook.com/TwierdzaWisloujsciePrzewodnicy
Na miejscu znalazły się również browar, piekarnia, a nawet kościół. W tym czasie wśród odwiedzających Gdańsk królów zanotowano inspekcję Wisłoujścia przez Zygmunta III Wazę. Był rok 1623 i Rzeczpospolita znajdowała się w stanie wojny ze Szwecją. Jak zanotowano: "Król jegomość spacerował po bastionach twierdzy ze świtą, a że była piękna, jasna pogoda, okręty Gustawa stojące na redzie na wprost twierdzy widoczne były całkiem wyraźnie. Wzdrygnął się na ten widok stojący tuż za królem marszałek koronny Opaliński i wyciągnął do połowy szablę ze słowami: O! Sk... syn! Co słysząc król obrócił się i rzekł: Czyj?! Na to stało się całkiem cicho" By historia stała się jasna współczesnemu odbiorcy należałoby nadmienić, że Gustaw Adolf był stryjecznym bratem polskiego króla.
Wśród odwiedzających Gdańsk królów zanotowano inspekcję
Wisłoujścia przez Zygmunta III Wazę. Był rok 1623 i Rzeczpospolita
znajdowała się w stanie wojny ze Szwecją. Jak zanotowano: "Król
jegomość spacerował po bastionach twierdzy ze świtą, a że była
piękna, jasna pogoda, okręty Gustawa stojące na redzie na wprost
twierdzy widoczne były całkiem wyraźnie. Wzdrygnął się na ten widok
stojący tuż za królem marszałek koronny Opaliński i wyciągnął do
połowy szablę ze słowami: O! Sk... syn! Co słysząc król obrócił się i
rzekł: Czyj?! Na to stało się całkiem cicho"
By historia stała się jasna współczesnemu odbiorcy należałoby
nadmienić, że Gustaw Adolf był stryjecznym bratem polskiego króla.
Wszystkie komentarze