Aioli
Modę na śniadania za złotówkę rozpoczęła kilka lat temu warszawska restauracja Aioli. Podobnie jest w Gdańsku - otwarty w marcu tego roku lokal tej marki pokazuje, że odpowiednia promocja jest w stanie przyciągnąć z samego rana tłumy gości.
Śniadania podawane są w godz. 9-12. Żeby zapłacić za nie złotówkę, wystarczy kupić dowolną kawę - taka oferta obowiązuje od poniedziałku do piątku.
Z kolei w weekendy kawa do śniadania kosztuje symboliczny grosz.
Co można zjeść? Popularna jest 'Aioli schakschuka', czyli sos pomidorowy na bazie włoskich pelati, smażone jajka, ciecierzyca, pieczona dynia, czerwona cebula, feta, nać pietruszki, granat, a do tego bagietka graham z białym, organicznym makiem. Jest też grecki jogurt z nasionami chia, granolą, daktylami, miodem, konfiturą śliwkową, jabłkiem, grejpfrutem, liśćmi mięty i maślanym bajglem brioche z makiem i sezamem.
Aioli, Gdańsk, ul. Partyzantów 6
Wszystkie komentarze