To, że mamy taką rzeczywistość, że kariery robią ludzie, którzy z moralnością i zasadami nie mają wiele wspólnego, to nie znaczy, że ta sytuacja nie może się bardzo szybko zmienić. Korzystajcie ze swoich demokratycznych praw i głosujcie - apelował w Gdyni aktor Mateusz Kościukiewicz.

Mateusz Kościukiewicz przyjechał na rozpoczęty w poniedziałek Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, by promować film "Święty" w reżyserii Sebastiana Buttnego, w którym zagrał główną rolę.

Akcja filmu rozgrywa się w 1986 roku (już po morderstwie księdza Popiełuszki, co jest istotne dla dramaturgii filmu) w Gnieźnie i Poznaniu. Andrzej Baran (w tej roli Kościukiewicz), porucznik Milicji Obywatelskiej, zostaje przydzielony do najtrudniejszej sprawy, z jaką do tej pory musiał się zmierzyć w swojej karierze.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Małgorzata Bujara poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Brawo Mateuszu na pochybel tej pisowskiej dyrektorce która oddala duszę za kilka srebrników
    już oceniałe(a)ś
    2
    1