Przez całe dnie odbywają się warsztaty, a wieczorami widzowie mogą oglądać gotowe spektakle. W Sopocie już po raz ósmy odbędzie się festiwal teatru dokumentalnego.
Najnowsza realizacja gdańskiego Teatru Dada von Bzdülöw to spektakl zatytułowany "Koniec Wielkiej Wojny". O jego ideowych podstawach opowiada współtwórca grupy i spektaklu, Leszek Bzdyl.
"Hamlet" w kościele, farsowe zamiany płci i ról w "Wieczorze Trzech Króli" i mnogość niuansów w "Kupcu Weneckim" - która z polskich interpretacji sztuk Williama Szekspira zdobędzie Złotego Yoricka?
Od czwartku w kilku dzielnicach Gdańska trwa festiwal teatrów plenerowych i ulicznych Feta. Widowiskowe zakończenie imprezy w niedzielę na Placu Zebrań Ludowych.
W czwartek rozpocznie się festiwal teatrów ulicznych FETA. Do Gdańska zjadą trupy artystyczne z całego świata, a spektakle na ulicy będzie można oglądać do niedzieli.
Najnowsza realizacja Teatru Wybrzeże to sztuka "Niezwyciężony" Torbena Bettsa w reżyserii Jarosława Tumidajskiego. - To tekst, który bardzo dobrze opisuje podziały społeczne, jakie od lat obecne są w Europie, także w Polsce, i które z roku na rok, z miesiąca na miesiąc tylko się nasilają - mówi reżyser najnowszej premiery.
Spektakl, w którym widz przenosi się do komnat Elsynoru, utrzymana w zawrotnym tempie barwna komedia i przedstawienie na podstawie najbardziej kontrowersyjnego tekstu Szekspira - to finaliści tegorocznego konkursu o Złotego Yoricka.
Jurorki i publiczność byli zgodni: obie nagrody gdyńskiego R@portu zdobył spektakl "Zapiski z wygnania". Gdyńska Nagroda Dramaturgiczna trafiła do Rafała Wojasińskiego za tekst "Siostry".
Grała u Marciniak, Klaty i Orzechowskiego, będzie grała u Jandy. - Pamiętam, że od kiedy byłam małą dziewczynką, towarzyszyła mi sentencja: "A teatr jest po to, żeby wracać do domu w zamyśleniu i w zachwycie, i już zawsze odtąd księżyc w misce widzieć". Jak byłam dzieckiem, nie do końca go rozumiałam, a teraz cieszę się, że mogę to czuć każdego dnia - mówi Magdalena Gorzelańczyk, młoda i niezwykle zdolna aktorka Teatru Wybrzeże.
Najnowsza premiera w gdańskim Teatrze Miniatura to polska sceniczna prapremiera dramatu Hanocha Levina "Śniący chłopiec". To tekst o wychowaniu i dzieciństwie w ciężkich czasach. O tym, czemu jest dla niego ważny, opowiada reżyser Maciej Gorczyński.
Polski antysemityzm, trudne relacje polsko-ukraińskie, życie Konopnickiej i Dulębianki oraz małomiasteczkowe tragedie i radości - to tylko niektóre z tematów, które pojawią się w tym roku w spektaklach rywalizujących o nagrody gdyńskiego festiwalu R@port.
Codziennie spaceruję po plaży, czasem z aparatem fotograficznym. Z morza czerpię siłę i inspirację, kontakt z naturą mnie odżywia. Radości z obcowania z przyrodą nauczył mnie mój tata - zwierza się Katarzyna Figura.
Choć do dziś budzić może wielkie emocje, dramat mitologicznej Fedry, spisany przez Racine'a, nigdy nie doczekał się wystawienia na scenie Teatru Wybrzeże. Dlatego tym bardziej warto czekać na najnowszą premierę i sprawdzić, co z tym tekstem zrobi specjalista od mocnych emocji Grzegorz Wiśniewski. O scenicznej historii "Fedry" opowiada profesor Zbigniew Majchrowski, teatrolog z Uniwersytetu Gdańskiego.
Wystarczył jej jeden sezon, żeby pokazać wielki talent. Potrafi niemal na jednym oddechu przejść od dziecięcej niewinności na skraj wyuzdania. Magdalena Gorzelańczyk, aktorka Teatru Wybrzeże w Gdańsku, jest jednym z największych młodych talentów polskiego teatru.
Gdański Teatr Miniatura zaprasza na swoje najnowsze przedstawienie: "Karmazynowy kogut". To autorski projekt Marcina Marca. Twórca postanowił przypomnieć o mocy wyobraźni i opowiedzieć, dokąd można dotrzeć przy jej pomocy.
Ma wszystko, co potrzeba do szczęścia, ma ustabilizowane życie i sytuację materialną. Ale czuje, że czegoś jej brakuje. Więc sięga po narkotyki. Taka jest bohaterka dramatu, którego czytanie przygotowała Magdalena Boć. - Pozór stał się naszym sposobem bycia w świecie - mówi aktorka przed poniedziałkowym czytaniem.
W marcu Gdynia rozstrzygnie konkurs architektoniczny na rozbudowę Teatru Miejskiego - najsłabiej doinwestowanej sceny w Trójmieście. Inwestycja ma ruszyć w 2021 roku.
Dorota Androsz, aktorka Teatru Wybrzeże, zadebiutowała jako reżyserka znakomitym przedstawieniem "Koniec miłości". Można je zobaczyć na scenie Teatru Polskiego w Bydgoszczy. W głównych rolach występują Katarzyna Herman i Juliusz Chrząstowski.
Nowy rok to świeżość, nowe plany i wydarzenia. Także w teatrze. Trójmiejskie sceny szykują wiele nowości. W planach nowe spektakle w reżyserii m.in. Eweliny Marciniak, Krystyny Jandy, Pawła Aignera i Bernarda Szyca.
"Przygody Remusa" podczas jego wędrówki po Kaszubach są z jednej strony naznaczone odwieczną walką dobra ze złem, a z drugiej poszukiwaniem narodowej tożsamości. Razem z Remusem w tę podróż wyruszają widzowie Teatru Miejskiego w Gdyni.
To najważniejszy literacki tekst w dziejach kultury kaszubskiej. "Przygody Remusa" trafią na scenę gdyńskiego Teatru Miejskiego. Reżyserem spektaklu jest Krzysztof Babicki.
Jak pomóc dziecku, które nie poddając się społecznej presji, chce iść własną drogą, zbierając za to cięgi? Wspierać jego indywidualność czy nakłaniać do uników? Współczesny hiszpański dramaturg Paco Bezerra w sztuce "Little Pony", którą wystawił Teatr Wybrzeże, przygląda się rodzicom takiego dziecka.
Przemoc w szkole, nietolerancja, społeczny konformizm - to główne tematy nowego spektaklu na scenie Teatru Wybrzeże, "Little Pony" w reżyserii Rudolfa Zioły.
W Święto Niepodległości Teatr Wybrzeże pokazał premierę spektaklu "Ruscy", która zainaugurowała działalność nowej sceny - Starej Apteki. W narodowe święto wybrzmiały pytania o polskość, tożsamość i naszą otwartość.
W Teatrze Wybrzeże od lat mówi się o Polsce, historii, niepodległości, wspólnocie. Z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości spektakle, które dotyczą tej tematyki, zostaną pokazane w ramach przeglądu zatytułowanego "...do Polski".
Mity greckie do dziś są niewyczerpanym źródłem inspiracji, nawiązań i odniesień. Dlatego trzeba je prezentować kolejnym pokoleniom. Tomasz Man na scenie Teatru Miniatura przygotowuje nową inscenizację kanonicznych opowieści.
Uznanie, miejsce w teatralnym repertuarze, wysoka nagroda pieniężna - tyle zyska laureat Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej.
Obrona Sokratesa, wygłoszona przez wybitnego aktora, zupełnie nago, to jedna z najmocniejszych scen rodzimego teatru w ostatnim czasie. Na początku listopada będzie ją można zobaczyć w Gdańsku.
- Wojciech Kościelniak przywrócił należny szacunek musicalowej scenie. Udowodnił, że teatr muzyczny może bawić, ale też skłaniać do refleksji - mówi Piotr Sobierski, autor książki "Więcej niż musical. Teatr Wojciecha Kościelniaka".
Wbrew nazwie, kiedyś powstawała tu... amunicja armatnia, teraz powstawać będą spektakle teatralne. Nowa scena Teatru Wybrzeże po wielu miesiącach przygotowań doczekała się oficjalnego otwarcia.
Owszem, na wiadomość o Wybrzeżu Sztuki trójmiejscy miłośnicy teatru czekali bardzo długo, ale kiedy już nadeszła, nie sposób nie określić jej jako dość rozczarowującej. Począwszy od kwestii czysto organizacyjnych, skończywszy na programowych.
Opowieści marcowej emigrantki w interpretacji Krystyny Jandy, skandaliczny, napełniony seksualnością tekst Franka Wedekinda, niezwykłe pod względem formalnym przedstawienie Mai Kleczewskiej - to tylko niektóre atrakcje tegorocznej edycji przeglądu teatralnego Wybrzeże Sztuki.
Rodzinna intryga pisana językiem Fredry i opowiadana stylem Orzechowskiego miała swoją premierę 11 sierpnia. Na scenie gdańskiego teatru powstał spektakl z ambicjami na dopasowanie klasycznego tekstu do współczesnych warunków i był bardzo nierówny.
Tego lata do repertuaru Teatru Wybrzeże dołączy przedstawienie "Damy i huzary" na podstawie komedii Aleksandra Fredry. Dramaturg Michał Kurkowski opowiada o tym, jak odczytuje twórczość klasyka.
Za nami kolejna, znów bardzo udana odsłona Festiwalu Szekspirowskiego. Przez dziesięć dni na przełomie lipca i sierpnia można było obejrzeć ponad 20 spektakli teatralnych oraz wziąć udział w 16 wydarzeniach w ramach Letniej Akademii Szekspirowskiej. Było intensywnie, mądrze, zabawnie i refleksyjnie. Tak, jak powinno być w teatrze.
Jan Klata w poszukiwaniu artystycznej wolności i nowych miejsc dla swoich wizji chwilowo wyniósł się ze swoją sztuką za granicę. "Miarkę za miarkę" zrealizował w czeskim Divadlo pod Palmovkou, z którym odwiedził Gdańsk. W ramach Festiwalu Szekspirowskiego pokazał swoje spojrzenie na tę, ostatnią pióra Szekspira, komedię. Ale śmiać się tu nie było z czego.
Już pierwszego wieczoru Festiwalu Szekspirowskiego widzowie mieli okazję zadać sobie ważne pytanie: o znaczenie prawdy, o sens sztuki, o rolę cielesności w życiu. Wszystko za sprawą niemieckiego spektaklu Eweliny Marciniak.
Cyrkowe popisy, poruszające opowieści i terapeutyczne spektakle - wszystko to można było oglądać podczas tegorocznej edycji festiwalu FETA, który odbył się w Gdańsku już po raz dwudziesty drugi. To była bardzo udana FETA.
Nowy dyrektor jednego z najbardziej znanych polskich festiwali teatrów ulicznych, Tomasz Hildebrandt, opowiada o tegorocznej edycji imprezy. - Feta zachęci do zmiany optyki i spojrzenia na rzeczywistość na opak - mówi dyrektor festiwalu, Tomasz Hildebrandt.
Kolejna wielka strata dla trójmiejskiego środowiska teatrologicznego: w wypadku poza granicami Polski zginęła Joanna Puzyna-Chojka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.