To dalszy ciąg sprawy, którą opisaliśmy w reportażu na łamach "Wyborczej" pod koniec września. Prokuratura uznała, że policjant z Kartuz złamał ustawę o ochronie zwierząt. Został obciążony zarzutem i zawieszony w służbie. Zarzuty dostała jeszcze jedna osoba.
Matka: - Córki szukaliśmy do czwartej nad ranem. Szpitale, plaże, ulubione miejsca... A ona była rzut kamieniem od domu. Musiała widzieć, jak targają Baksiego do zagajnika. Wtedy pękło jej serce.
Rozpoczęta ponad 40 lat temu budowa zamku w Łapalicach ma szansę zostać ukończona. Radni w Kartuzach uchwalili miejscowy plan zagospodarowania, co pozwoli zalegalizować samowolę budowlaną.
To koniec samowoli budowlanej na Kaszubach? Zamek w Łapalicach, zwany "polskim Hogwartem", zostanie w końcu wpisany do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Budowa zamku rozpoczęła się w latach 80., ale nigdy nie została dokończona.
Łapalice. Zwierzaki były trzymane w tragicznych warunkach, miały poobgryzane uszy i zmiany skórne.
Właściciel zamku w Łapalicach na Kaszubach chciałby dokończyć budowę i otworzyć hotel. Niedokończony od ponad 30 lat pałac jest atrakcją turystyczną i utrapieniem dla gminy oraz mieszkańców.
Kilkaset osób przyjechało w weekend pod zamek w Łapalicach w gminie Kartuzy, który jest największą w Polsce samowolą budowlaną i atrakcją turystyczną w jednym. Okoliczni mieszkańcy: - Turystów jest tyle, że osiągnęliśmy masę krytyczną.
Niedokończony zamek w Łapalicach koło Kartuz z roku na rok popada w coraz większą ruinę. Obskurny wygląd nie zniechęca jednak turystów, którzy mimo zakazu wstępu chętnie wchodzą do kontrowersyjnego budynku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.