Piąty mecz, czwarta porażka koszykarzy Trefla Sopot w TOP 16 FIBA EuropeCup. Żółto-czarni ulegli w Ergo Arenie CSM Oradea 73:83, tracąc tym samym nawet matematyczne szanse na awans do dalszej fazy rozgrywek.
Nie tak wyobrażali sobie środowy wieczór sympatycy koszykówki w Trójmieście. Mocno przetrzebieni kontuzjami zawodnicy Trefla Sopot ulegli w Ergo Arenie Benfice Lizbona 67:76 w ramach FIBA EuropeCup. Na tarczy swoje mecze zakończyli również gracze Asseco Arki oraz koszykarki VBW Arki Gdynia.
Wracający po przerwie spowodowanej koronawirusem koszykarze Trefla wyraźnie ulegli Sportingowi Lizbona 63:76 w fazie TOP16 FIBA EuropeCup. Braki kondycyjne po przymusowej izolacji dały się we znaki w czwartej kwarcie, którą żółto-czarni przegrali różnicą aż 17 punktów.
Trefl Sopot zaskakująco łatwo pokonał na wyjeździe Benfikę Lizbona. Żółto-czarni już na początku meczu objęli prowadzenie, którego mimo naporu rywala przed przerwą nie oddali już do ostatniej syreny i zwyciężyli 79:67.
Nie tak wyobrażali sobie inaugurację drugiej rundy rozgrywek FIBA EuropeCup gracze Trefla Sopot. Żółto-czarni nie mieli nic do powiedzenia w starciu ze Sportingiem Lizbona, przegrywając 72:83. Na zdecydowany plus zasługuje natomiast postawa 18-letniego Huberta Łałaka.
Koszykarze Trefla, jadąc na mecz z Hapoelem Ejlat, wiedzieli, że tylko zwycięstwo różnicą czterech punktów da im pewny awans do kolejnej fazy FIBA Europe. Cel udało się zrealizować z nawiązką, sopocianie wygrali bowiem 89:83.
Kolejny wyrównany mecz i kolejna fatalna końcówka w wykonaniu koszykarzy Trefla. Podopieczni Marcina Stefańskiego przegrali w FIBA EuropeCup z BC Kijów 65:66, tracąc wygraną równo z ostatnią syreną. Wcześniej sopocianie roztrwonili 16-punktową przewagę.
W trzeciej kolejce fazy grupowej FIBA Europe Cup koszykarze Trefla Sopot przegrali z Hapoelem Eilat 85:88. W czwartej kwarcie żółto-czarni odrobili 19 punktów straty tylko po to, aby w ostatniej akcji meczu popełnić prosty błąd i przegrać.
W pierwszym od prawie dziewięciu lat meczu europejskich pucharów w Sopocie koszykarze Trefla pokonali w rozgrywkach FIBA Europe Cup bułgarski Rilski Sportist Samokow 90:81.
Losy starcia pierwszej kolejki fazy grupowej FIBA EuropeCup pomiędzy BC Kijów a Treflem Sopot ważyły się dosłownie do ostatniej akcji. W niej rzut lidera sopocian Yannicka Frankego wykręcił się z kosza, przez co podopieczni Marcina Stefańskiego wracają z Ukrainy na tarczy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.