Kilka dni temu Katarzyna Tusk podzieliła się z internautami informacją, że jej młodsza córka trafiła do szpitala. "Uspokajano mnie, że nic nie daje powodów do zmartwienia i po niedawnym zachorowaniu moich dzieci na koronawirusa mogę już odetchnąć spokojnie" - napisała blogerka. Jak komentują eksperci, ciężkie powikłania po COVID-19 mogą u dzieci pojawić się nawet wówczas, gdy zakażenie przychodziły bezobjawowo.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.