Osiedle Bastion Wałowa na granicy Młodego Miasta wzbogaci się o kolejne budynki. Zasłonią kontrowersyjne wieże, utworzą pierzeję Wałowej. - Na to czekaliśmy - komentują aktywiści
Po fali krytyki wieżowców powstających na Młodym Mieście, wrocławski deweloper pracuje nad korektą projektu. - Zmiany dotyczą zróżnicowania architektury wież mieszkalnych - zapowiada Wojciech Sury, rzecznik inwestora.
Mimo protestów dotyczących Bastionu Wałowa na Młodym Mieście, inwestor przekazał wykonawcy plac budowy. Tymczasem głos w dyskusji zabrali architekci odpowiedzialni za projekt: - Punktem wyjścia były m.in. wytyczne inwestora dotyczące struktury mieszkań i budżetu na inwestycję. Zaprojektowanie ultranowoczesnych, futurystycznych budynków przy takich założeniach było niewykonalne - mówią.
Leszek Czarnecki, główny właściciel LC Corp, jeden z najbogatszych Polaków szybko odpowiedział na czwartkowy apel kilkudziesięciu gdańszczan ws. projektu Bastion Wałowa. Przekonuje, że jest za późno na istotne zmiany w projekcie. Ale to nie koniec dyskusji o wieżowcach: z miliarderem chce się spotkać prezydent Paweł Adamowicz
Wprowadzenie znaczących zmian na obecnym etapie projektu wiązałoby się z ryzykiem utraty rentowności przedsięwzięcia. (...) Na etapie wykonawstwa LC Corp dołoży wszelkich starań, aby realizowane obecnie osiedle Bastion Wałowa harmonijnie współgrało z otoczeniem – pisze Leszek Czarnecki, przewodniczący rady nadzorczej firmy deweloperskiej LC Corp, jeden z najbogatszych Polaków.
Grupa gdańszczan – m.in. Stefan Chwin, Paweł Huelle i Basil Kerski – podpisała się pod listem otwartym do Leszka Czarneckiego, głównego właściciela firmy deweloperskiej LC Corp. Chcą, by zmienił projekt kontrowersyjnych wieżowców na Młodym Mieście.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.