Słów pochwały po sobotnim zwycięstwie Arki w Kluczborku (2:0) nie ma końca, ale też nie ma się co dziwić. Zespół Grzegorza Nicińskiego wygrał w bardzo dobrym stylu i przynajmniej do poniedziałku będzie liderował w I lidze ze sporą już przewagą nad drużynami goniącymi dwa pierwsze miejsca.
Jak mówi, miał coś do udowodnienia, przede wszystkim sobie. Napastnik Arki Paweł Abbott, po słabszym występie w poprzedniej kolejce, teraz odpłacił się z nawiązką. Zagrał bardzo dobry mecz w Kluczborku (2:0) i strzelił ważnego gola. To już 11. trafienie "Ubota" w tym sezonie. Jest na czele klasyfikacji strzelców.
Po meczu Arki Gdynia z MKS-em Kluczbork (wygranym 2:0) nad piłkarzami Grzegorza Nicińskiego rozbrzmiewają same ochy i achy. Sam trener żółto-niebieskich zauważa świetną grę jego zespołu.
Porażki Zagłębia Sosnowiec, Zawiszy Bydgoszcz, a przede wszystkim wygrana Arki w Kluczborku z MKS-em 2:0 (1:0) sprawiły, że to była naprawdę Wielka Sobota dla gdynian. Dzięki zwycięstwu przewaga nad trzecim zespołem w tabeli wynosi już osiem punktów, a i Wielkanoc żółto-niebiescy spędzą w fotelu lidera. Znakomicie to wszystko wygląda.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.