Prof. Grzegorz Wrochna, prezes znajdującej się w Gdańsku Polskiej Agencji Kosmicznej, zarabia od niedawna aż sześciokrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw.
Od sześciu lat PiS wstawia do Polskiej Agencji Kosmicznej "ludzi z kosmosu", którzy na branży kosmicznej się nie znają. Uczyniono z tej rządowej instytucji dojną krowę dla ludzi władzy. Teraz za nadzór nad agencją odpowiada osoba, która zasłynęła głupimi wypowiedziami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.