Bałtyk jest w najlepszej kondycji od lat, gatunki napływowe przynoszą same korzyści, a wlewy z Morza Północnego - kiedyś oczekiwane z utęsknieniem - stały się problemem.
- Najbardziej poruszył mnie widok zaplątanych w plastikowe taśmy reniferów, które umarły z głodu. Musiała to być straszna, powolna śmierć - mówi Kuba Witek.
Nie mam żadnych wątpliwości, że mieszkańcy Południa prędzej czy później do nas przyjdą. Bo jakie mają wyjście? Ich ziemie najmocniej odczują skutki globalnego ocieplenia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.