Prowadzący mecz Arki z Jagiellonią (2:3) sędzia Szymon Marciniak najprawdopodobniej dopuścił się więcej, niż jednego rażącego błędu, który miał wpływ na wynik spotkania. Do tego fatalnie zachował się, wychodząc ze stadionu, kiedy to splunął w kierunki kibiców żółto-niebieskich.
Podczas poniedziałkowego meczu Arki z Jagiellonią (godz. 18) trener gości usiądzie na trybunach. Drużynę z Białegostoku poprowadzi drugi szkoleniowiec, wychowanek Lechii Gdańsk, Krzysztof Brede. - To są niuanse, które nie będą miały żadnego znaczenia - mówi pomocnik gdynian Antoni Łukasiewicz.
Za zachowanie podczas ostatniego meczu z Lechem Poznań trener najbliższego rywala Arki, Jagiellonii Białystok, został ukarany przez Komisję Ligi. Spotkanie w Gdyni Michał Probierz obejrzy z trybun.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.