- Ludzie, jak się dowiadują, że nie ma u nas gazu, to odwołują rezerwacje. Ogrzewanie to jeszcze pół biedy, ale zimna woda. Co mają zrobić ludzie z małymi dziećmi? Ja też bym odwołała przyjazd. Pani nie? - pyta sprzedawczyni pamiątek w Łebie.
Od środy mieszkańcy Łeby nie mają gazu. Dostawca - firma Novatek Green Energy - znalazła się na tzw. liście sankcyjnej, którą rząd opublikował dzień wcześniej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.