W podstawówce po dawnym gimnazjum na Stogach w Gdańsku uczy się 12 nowych uczniów. Reszta to gimnazjaliści. W tym roku szkoła zmniejszyła się o niemal jedną trzecią. Jeśli sytuacja powtórzy się za rok i za dwa, placówkę trzeba będzie zlikwidować. To niejedyna taka szkoła w Trójmieście.
W tym roku z pracą pożegna się 347 nauczycieli. W ciągu najbliższych trzech lat - 700. Takie są koszty reformy edukacji minister Anny Zalewskiej. I nie jedyne. Dostosowanie gimnazjów do potrzeb maluchów z pierwszych klas szkół podstawowych idzie w miliony.
Sąd dla nieletnich zdecydował dziś, że gimnazjalistki z Gdańska, które w czwartek skopały 14-letnią koleżankę, trafią do zamkniętego ośrodka wychowawczego. Tymczasem w sieci pojawiło się kolejne nagranie, na którym jedna z napastniczek uderza rówieśniczkę.
W pobliżu jednej z gdańskich szkół doszło do brutalnego pobicia. Dziewczęta w wieku 13 i 14 lat biły pięściami, kopały po całym ciele i ciągnęły za włosy swoją koleżankę. Wszystko działo się w biały dzień, przy wielu świadkach i było nagrywane przez innych uczniów. Nikt nie reagował.
Zmiana lidera rankingu trójmiejskich gimnazjów. Gdańskie Autonomiczne Gimnazjum, które cztery lata z rzędu zajmowało pierwsze miejsce, w tym roku spadło na trzecie. Która szkoła zwyciężyła?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.