W sprawie skandalu z budżetem obywatelskim władze Gdańska zawiodły. W tym roku wielkim wyzwaniem będzie dla nich odbudowanie zaufania aktywnych mieszkańców - pisze Maciej Sandecki, dziennikarz "Gazety Wyborczej Trójmiasto".
Tylko 4393 osoby wzięły udział w dodatkowym głosowaniu gdańskiego budżetu obywatelskiego. To zaledwie 28,8 proc. uprawnionych. - Przestrzegaliśmy przed tym. Uważamy, że tzw. dogłosowanie było tak samo skandaliczne, jak i zniknięcie głosów - mówi Roger Jackowski z Rowerowej Metropolii, która ujawniła aferę.
W tym tygodniu ponad 15 tysięcy gdańszczan i gdańszczanek otrzyma SMS z informacją o tzw. dogłosowaniu w budżecie obywatelskim. Rozpocznie się ono 15 stycznia po północy. Rozwiązanie to krytykuje Rowerowa Metropolia, która ujawniła aferę ze źle zliczonymi głosami w budżecie obywatelskim.
Ponowne głosowanie w gdańskim budżecie obywatelskim ma się odbyć między 15 a 21 stycznia. Obejmie ono ponad 15 tysięcy osób. Wcześniej nowy system głosowania, firmy Asseco, zostanie publicznie przetestowany, a wobec firmy Implyweb miasto skieruje wniosek o odszkodowanie. Władze Gdańska częściowo przyjęły postulaty Rowerowej Metropolii, ale aktywiści nie są z rozwiązania zadowoleni.
- Z wyników budżetu obywatelskiego zniknęło o kilka tysięcy głosów więcej niż podała firma Implyweb. Za błędy w budżecie obywatelskim winę ponoszą również urzędnicy, którzy nie przetestowali systemu. Zaproponowane przez miasto "dogłosowanie" łamie zasadę równości i jest manipulacją wynikami. Oczekujemy audytu i powołania zespołu, który wypracuje uczciwy sposób wyłonienia wyników BO 2018 - ogłosili w czwartek na konferencji aktywiści z Rowerowej Metropolii.
11 414 mieszkańców Gdańska, których głosy zostały błędnie policzone w głosowaniu na budżet obywatelski, zostaną poproszone o powtórne głosowanie. Przyszłoroczny budżet obywatelski zostanie także powiększony o dwa miliony złotych. Taką decyzję ogłosił prezydent Gdańska Paweł Adamowicz po spotkaniu z autorami projektów. Poprzedziła ją bardzo burzliwa dyskusja.
- Jest mi niezmiernie przykro, że doszło do takiej sytuacji - pisze prezydent Gdańska Paweł Adamowicz do autorów projektów budżetu obywatelskiego i zaprasza ich na spotkanie 6 listopada do ECS. To efekt wykrycia przez inicjatywę Rowerowa Metropolia nieprawidłowości w wynikach głosowania.
Głosowanie na budżet obywatelski w Gdańsku zostanie powtórzone w całości lub tylko częściowo przez osoby, których głosy nie zostały prawidłowo policzone. Firma, która prowadziła głosowanie, oraz urząd miasta przyznają się do błędu i przepraszają społeczników z Rowerowej Metropolii, którzy wykryli błędy w wynikach głosowania.
Firma Implyweb z Olsztyna, która zarządzała systemem liczenia głosów w gdańskim budżecie obywatelskim, przyznała się do błędów w liczeniu głosów. Firma przeprasza mieszkańców, prezydenta i urzędników.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.