Pogoń kilku wilków za grupką jeleni zarejestrowała fotopułapka. To kolejny w tym roku raz, gdy w Nadleśnictwie Kolbudy na Kaszubach udało się nagrać życie wilczej rodziny. Najwyraźniej wataha zadomowiła się tam na dobre.
Poszukiwanie zrzutów staje się coraz bardziej popularne. Jak podkreślają leśnicy, nie ma w tym nic nagannego, ale niektórzy zdecydowanie przekraczają granice.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.