Dziś po południu ulicami Gdańska przemaszeruje kilka tysięcy kobiet i mężczyzn w XIV Trójmiejskiej Manifie. Tradycyjnie Manifa upominać się będzie o prawa kobiet, ale zainauguruje także cykl wydarzeń związanych z rocznicą 100-lecia przyznania Polkom praw wyborczych.
Skończyła się zbiórka podpisów pod projektem ustawy "Ratujmy Kobiety". Na Pomorzu poparło go 30 tys., a w całej Polsce ponad 100 tys. osób. Projekt trafi do Sejmu 23 października. - Działania PiS są nieprzewidywalne. Być może będziemy musiały ponownie wyjść masowo na ulice - mówiła w Gdańsku Kazimiera Szczuka, koordynatorka akcji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.