Lada moment w Polsce pojawią się pochodzące z Afryki duże i niebezpieczne kleszcze Hyalomma. - Nie dość, że są agresywne, to jeszcze przenoszą bardzo poważną jednostkę chorobową, na którą nie ma ani szczepionki, ani lekarstwa - mówi prof. Maciej Grzybek.
"Każda minuta spaceru to średnio jeden kleszcz", "Ściągnęłam z psa po spacerze 22 kleszcze, z siebie pięć" - alarmują internauci. Efekt? Od początku roku potwierdzono w Polsce prawie dwa razy więcej przypadków boreliozy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
W pierwszym kwartale tego roku do lekarzy na Pomorzu zgłosiło się 263 osób z boreliozą. A szczyt aktywności kleszczy dopiero przed nami.
Coraz częściej chorujemy na boreliozę. Tylko w województwie pomorskim od stycznia do końca maja tego roku zgłoszono już 224 przypadki. To o 25 proc. więcej niż przed rokiem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.