- Nie mam wątpliwości, że Rosjanie cieszą się z antyunijnej polityki rządu PiS. Wyjaśnienia wymagają możliwe rosyjskie wpływy na działania w sferze gospodarki, w szczególności szeroko rozumianej energetyki - mówi nam senator PO Sławomir Rybicki.
"Lex Tusk" ma odwrócić znaki, zaprojektować na innych ich własne zachowania, poglądy i cechy. Dlatego 4 czerwca siły demokratyczne muszą wyraźnie przeciwstawić się temu wszechogarniającemu kłamstwu.
Wydaje się, że pan Kaczyński popełnia olbrzymi błąd, bo właśnie mobilizuje elektorat opozycji, głównie elektorat Donalda Tuska. Dodatkowo robi to przed demonstracją 4 czerwca w Warszawie. Jest tak zaciekły, że pewnie zapomniał o tym elemencie mobilizacyjnym. Ale gdy człowiek działa w strachu, to zaczyna popełniać błędy.
W poniedziałek 29 maja, w Dniu Pamięci, Mark Brzezinski powiedział w TVN 24, że rząd Stanów Zjednoczonych podziela obawy związane z "lex Tusk". - Niestety, pan ambasador przekroczył swoje kompetencje, reagując w ten sposób - skwitował poseł PiS z Tczewa Kazimierz Smoliński.
"Umożliwia działanie komisji, która poza wszelkim porządkiem prawnym i konstytucyjnym będzie realizowała cele polityczne Zjednoczonej Prawicy oraz eliminowała ich przeciwników politycznych" - piszą samorządowcy z całej Polski, m.in. prezydenci największych miast.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.