60 tys. zł przeznaczyło miasto na renowację zabytku. Krytycy pytają, czy kościół nie mógł sobie tego sam sfinansować, a dominikanie odpowiadają, że to wspólne dziedzictwo gdańszczan i gdańszczanek.
Tydzień po nawałnicy Rytel ma już wystarczającą ilość sprzętu i żywności. Ale inne gminy nadal potrzebują pomocy. Na szczęście energia nie słabnie. - Mamy zgłoszenia od osób z różnych części Polski. Przyjadą na weekend, by pomóc poszkodowanym - mówi Michał Szczupczyński, koordynator powołany przez marszałka
Scruffy O'Brien w Gdańsku przyciągał m.in. kibiców i miłośników irlandzkiego piwa. Po ponad 20 latach działalności właściciel pubu postanowił go sprzedać. Czy Scruffy jeszcze powróci? - Szukamy dzierżawcy, który będzie chciał prowadzić to miejsce - dowiadujemy się w biurze nowego zarządcy lokalu.
- Byłam świadkiem, jak te 13-14-letnie dziewczynki, umalowane jak dorosłe kobiety, potrząsają pupkami, tańcząc ku uciesze gawiedzi na dzielnicowych festynach - mówi Lidia Makowska, radna dzielnicy Wrzeszcz Górny. - Słyszałam przy tym obleśne komentarze przyglądających się mężczyzn. Nie mogę zrozumieć rodziców tych dziewczynek - czy im to nie przeszkadza? - pyta
Kiedy przyjeżdżają do Gdańska rowerowi aktywiści z innych miast, uwielbiam z nimi jeździć po Trójmieście, chwaląc się tym, że u nas właściwie wszędzie można dojechać rowerem. A oni podpatrują nasze rozwiązania. Czuję się wtedy dumną gdańszczanką - mówi Lidia Makowska, radna dzielnicy Wrzeszcz Górny.
Podwórka przy Trakcie Królewskim w Gdańsku nie są tylko kłopotem mieszkańców przyległych kamienic i urzędników miejskich, ale ogromną wartością i przestrzenią wspólną do odzyskania dla mieszkańców i przyjezdnych gości w Gdańsku - pisze Lidia Makowska, kulturolożka i przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Wrzeszcz Górny, na rozpoczęcie naszej akcji pt. "Podwórka muszą być dla ludzi".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.