Jaki pomysł na teren po dawnym klubie Maxim w Orłowie mają komitety wyborcze kandydujące do Rady Miasta Gdyni?
Piątkowy przetarg wyłonił nabywcę miejskiego gruntu przy ulicy Orłowskiej, który graniczy z terenem po słynnym klubie Maxim. Nieruchomość kupiła spółka Invest Komfort SA. Zwycięzca przetargu zapłaci ponad 23 mln zł - informuje Urząd Miasta Gdyni.
Nieruchomości po dawnym klubie Maxim w gdyńskim Orłowie sprzedać nie można, bo o jej zwrot upomniał się spadkobierca dawnych właścicieli. Ale miasto wystawiło na sprzedaż sąsiednią działkę o powierzchni 3,7 tys. m kw.
- Ruinę legendarnego klubu Maxim najlepiej byłoby rozebrać i uporządkować cały teren - apelowało Towarzystwo Przyjaciół Orłowa. Prezydent Gdyni jest przeciwny: - Rozbiórka byłaby bardzo kosztownym przedsięwzięciem, dodatkowo wymagającym stosownej dokumentacji, a teren przeznaczony jest do sprzedaży.
- Ruinę legendarnego klubu Maxim, która szpeci okolicę, najlepiej byłoby rozebrać i uporządkować cały teren zielony graniczący z nadmorskim parkiem - apeluje Sławomir Kitowski, prezes Towarzystwa Przyjaciół Orłowa.
Jak ustaliła "Wyborcza", licytacja terenu po legendarnym nocnym klubie Maxim, położonym przy plaży w gdyńskim Orłowie, została w ostatniej chwili odwołana, bo zwrotu nieruchomości domaga się spadkobierca majątku w sąsiednich Kolibkach.
Na piątek, 3 grudnia, zaplanowana była licytacja terenu po legendarnym nocnym klubie Maxim, położonym przy plaży w Orłowie. Ale dwa dni wcześniej roszczenia dotyczące prawa pierwokupu zgłosiła osoba, która podaje się za spadkobiercę nieruchomości. Miasto zaprzecza, by miała do tego prawo, jednak licytację odwołano.
Po raz kolejny od 13 lat Gdynia próbuje sprzedać teren po dawnym klubie Maxim. Tym razem cenę wywoławczą obniżono o 10 mln zł.
W środę i czwartek odbędą się publiczne dyskusje online na temat dwóch obszarów gdyńskiego Orłowa. Jeden z nich dotyczy nadmorskiej działki, na której kiedyś stał nocny klub Maxim. Miasto od 12 lat bezskutecznie próbuje ją sprzedać.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.