Proboszcz parafii z Nowej Wsi Lęborskiej na Pomorzu przyjechał na pogrzeb w stanie upojenia alkoholowego. Rodzina zmarłego wezwała policję. Po badaniu alkomatem okazało się, że ksiądz miał 1,66 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Bełkotał, ledwo trzymał się na nogach.
Dwie kobiety i mężczyzna dla zabawy podpalili 60-letniego bezdomnego. Mężczyzna z poparzeniami 60 proc. ciała trafił do szpitala.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.