- Czy zamiast metalowego płotu nie można było zasadzić w tym miejscu żywopłotu? Ale nie, Polska opłotowana musi królować - skarży się Kamil, gdynianin, który regularnie korzystał z tej drogi. Ale teraz pojawił się na niej płot i furtka na łańcuch.
Mężczyzna leżał na chodniku i nie dawał oznak życia. Samochody mijały go obok. Dopiero pan Leszek się zatrzymał i udzielił pierwszej pomocy. Dzięki niemu 60-letni mężczyzna przeżył.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.