Polska wygrała ze Słowenią 3:1 na zakończenie turnieju Ligi Narodów w Gdańsku. Biało-Czerwoni awansowali do turnieju finałowego Ligi Narodów z drugiego miejsca.
Do tego polscy siatkarze zdążyli już przyzwyczaić. Wygrana w drugim meczu na IO w Rio de Janeiro z Iranem przyszła w dramatycznych okolicznościach po tiebreaku. Przyjmujący Lotosu Trefla Mateusz Mika grał w dwóch pierwszych setach.
W najbliższą niedzielę reprezentację Polski czeka pierwszy mecz na Igrzyskach Olimpijskich w Rio. Istotną rolę w biało-czerwonych barwach - według trenera Lotosu Trefla Gdańsk Andrei Anastasiego - ma odegrać jego klubowy podopieczny Mateusz Mika. - Kluczowy będzie dla nas ćwierćfinał. Jak na każdych igrzyskach - dodaje z kolei libero gdańszczan Piotr Gacek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.