Mocne hasła polityczne, uderzanie w prezydenta Stanów Zjednoczonych, wezwanie do stawiania oporu, rozdziału kościoła od państwa i obrony konstytucji. Roger Waters, legenda Pink Floyd, ze swojego koncertu zrobił nie tylko doskonałe muzyczno-wizualne show, ale i manifest polityczny. Jak zapamiętamy trójmiejski koncert Rogera Watersa w Ergo Arenie?
"Uwolnijcie sądy! Konstytucja! Konstytucja! Konstytucja!" można było przeczytać w przerwie trójmiejskiego koncertu Rogera Watersa. Wymienił również lidera partii rządzącej Jarosława Kaczyńskiego i Polskę jako jeden z krajów, w którym system władzy autorytarnej rośnie w siłę. Sam wyszedł w koszulce z napisem "konstytucja".
"Dark Side Of The Moon" i "The Wall" to jedne z największych osiągnięć muzyki rockowej. Ich autor wystąpi w Trójmieście.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.