W procesie apelacyjnym gdański sąd sprawdza, czy stan zdrowia polityka z Kaszub był na tyle zły, że Bonkowski musiał przywiązać psa do haka holowniczego samochodu, aby doprowadzić zwierzę do domu.
Były senator PiS został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata za to, że ciągnął psa na linie za swoim samochodem. Owczarek nie przeżył, a Bonkowski walczy o uniewinnienie.
Do Sądu Rejonowego w Kościerzynie trafił akt oskarżenia w sprawie Waldemara B., byłego senatora PiS z Kaszub. Odpowie za znęcanie się nad swoim psem ze szczególnym okrucieństwem. Może za to trafić do więzienia na pięć lat.
Truchło zwierzęcia było zakopane na terenie posesji byłego senatora. Zaplanowana na piątek sekcja zwłok ma potwierdzić, czy jest to pies, którego Waldemar B. ciągnął na linie za swoim samochodem. Świadek, który nagrał zdarzenie twierdzi, że widział senatora pochylającego się nad martwym czworonogiem.
Waldemar B., były senator Prawa i Sprawiedliwości z Kaszub, został w czwartek zatrzymany przez policję za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Ciągnął zwierzę na linie za samochodem. Zdarzenie nagrał jeden z kierowców jadących za politykiem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.