Prośba władz Sopotu do rządu, by pomógł w sprowadzeniu do Polski syryjskich sierot, nie powinna prowadzić do konkluzji, że tylko dziecko to "bezpieczny" uchodźca - mówi Marta Siciarek z Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek w Gdańsku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.