Fot. PKM SA
W sumie na linii PKM zamontowanych zostanie ok. 1,5 tys. słupów trakcyjnych, a między nimi rozwieszonych będzie blisko 38,5 km przewodów jezdnych i tyle samo kilometrów lin nośnych sieci trakcyjnej. Gdyby połączyć je ze sobą, jeden koniec znajdowałby się na molo w Sopocie, a drugi na plaży w Łebie. Na zdjęciu sieć zamontowana już przy przystanku Strzyża.
Wszystkie komentarze
Kup sobie skuter 125 cm i przejechać nim całą Polskę. Zobaczysz w najpiękniejsze krajobrazy
PKM jest super. Wizjonerski plan prezydenta Adamowicza. Niestety PKP nie elektryfikuje swojej części. Tak jakby sabotowali przedsięwzięcie, do którego z własnej woli przystąpili.
Odważ się spróbuj:D zobacz ilu pasażerów jeździ.
Tak samo nie widzę potrzeby wydawania publicznych pieniędzy na remont Spacerowej i Słowackiego. Tylko żeby więcej aut wjeżdżało do miasta.
Congestion charge i odpowiednio wyższe ceny za parkowanie w potrafią przekonać do korzystania z komunikacji publicznej nawet najbardziej opornych.
jeżeli do korzystania z komunikacji trzeba „przekonywać“ (czytaj: zmuszać) to chyba coś z tą komunikacją jest nie tak
Dojście do dworca PKM zajmie mi pół godziny. Potem dojazd do Wrzeszcza i przesiadka, albo na tramwaj, albo na SKM. I po dwóch godzinach dotrę do pracy. Coś pomyliłem rozważając dojazd z Osowej do centrum Gdańska?
Koszt budowy 20 km PKM miał wynosić 1,2 mld zł (dane z 2013).
Czyli 1km tej trasy to 60 mln zł.
Koszt budowy 1 km autostrady w 2020 roku wynosił około 40 - 45 mln zł.
Rocznie z PKM korzysta 4 mln pasażerów. Przyjmując nawet 30 letni okres amortyzacji nakładów na budowę, to na jeden przejazd powinno przypadać 1,2 mld zł/4 mln/30=10zł amortyzacji nakładów. Coś mi się wydaje, że cena biletu tego nie pokrywa.
Ale kto bogatym zabroni!
Dobrze prawisz. To kolej puszczona przez pola, nieuwzględniająca topografii miasta, a odtwarzająca nieistniejące ciągi komunikacyjne.
Już lepiej było zmodernizować SKM do poziomu europejskiego. To jest prawdziwy kręgosłup miasta
No, jak się mieszka w Osowej, to z dojazdem PKM-ką do Trójmiasta rzeczywiście klops, zwłaszcza, że pociągi jeżdżą tam raz na godzinę. Ale z drugiej strony, dojazd samochodem Spacerową lub Słowackiego, a nawet WZ-ką, zwłaszcza w godzinach szczytu, to też nie jest miód malina.
A z trzeciej strony, to, że komuś osobiście nie odpowiada taki środek transportu, to jeszcze nie powód, aby kwestionować sensowność funkcjonowania kolei metropolitalnej. Ja, na przykład, także mieszkam w dzielnicy oddalonej od centrum (ale nie aż tak, jak Osowa i nie za obwodnicą), do stacji mam 8 minut piechotą i widzę, że z kolejki korzystają setki pasażerów z mojej okolicy. Jest szybko i wygodnie, pod warunkiem, że zna się rozkład jazdy. Mam porównanie i wiem, że w godzinach szczytu szybciej do domu dotrę z Oliwy PKM-ką.
... niż samochodem.
Ciekawi mnie motywacja minusowania tych informacji. Co, fakty niezgodne z naszymi wyobrażeniami, tym gorzej dla faktów?
No ale gdybys tak sie zastanowil jeszcze nad tym o ile sie zmniejszy ilosc SPALIN w miescie wskutek odstawienia tysiecy samochodów, to moglby ci wyjsc ze jednak jest SPORO KORZYSCI z PKM-u.
No i, dodajmy, troszke mniej pieniedzy dla Putina...
A ilu pasażerów rocznie korzysta z 20km autostrady? :)
Której?