Jedną z najchętniej fotografowanych restauracji w Trójmieście jest sopocki Cały Gaweł. Cieszy się on dużą popularnością wśród gości odwiedzających Sopot: jest po drodze (znajduje się w kompleksie gastronomicznym przy dworcu kolejowym), panuje tu niezobowiązująca i luźna atmosfera, a przede wszystkim: można tu smacznie zjeść. Karta zmienia się regularnie, oparta jest na sezonowości i lokalności. Są kaszubskie jaja, wędliny i sery, ale są też dania kuchni świata i specjalne menu dla czworonogów.
Cały Gaweł jest też bardzo estetyczny. Wystrój jest trochę loftowy, dominuje surowa szarość kontrastująca z elektryczną żółcią, mocnym akcentem jest rower i modny neon. W środku jest jasno i przytulnie, a ciepła surowemu wnętrzu dodają rośliny. Nic dziwnego, że jest to miejsce często wybierane na sesje modowe czy lifestylowe i polecane przez blogerów, blogerki i poczytne magazyny (m.in. Vogue).
Sopot, Cały Gaweł, ul. Dworcowa 7
Wyświetl ten post na Instagramie.
Neon to tapas bar w azjatyckim stylu. Szefem kuchni jest Jan Kilański, młody, zdolny i bardzo kreatywny kucharz, który dzięki swojemu talentowi i wyobraźni dotarł do finału Top Chef Polska. W Neonie można zjeść bułeczkę bao w kilku wersjach, m.in. z grillowanym tofu, z boczkiem lub karkówką, są chipsy krewetkowe z majonezem szczypiorkowym, jest kim-chi i dania sprzyjające dzieleniu się: pikantne skrzydełka z kurczaka, wołowina z tajskim BBQ, smażone krewetki, grzyby z groszkiem i kaczka po gdyńsku. Zastawiony tymi smakołykami kafelkowy stół w pastelowych kolorach aż krzyczy o fotografię! Cały wystrój lokalu jest bardzo fotogeniczny, począwszy od otwartej kuchni i baru, przez ułożony z kolorowych sznurków napis NEON na pastelowym zielono-różowym wnętrzu kończąc.
Tutaj więcej przeczytasz o Neonie.
Gdynia, Neon streetfoodbar, ul. Abrahama 39
Sztuka Wyboru to zdecydowanie więcej niż kawiarnia: to księgarnia, galeria sztuki i sklep z designem. Codziennie można kupić tutaj najlepsze książkowe pozycje: polskie i zagraniczne reportaże od wydawnictw Karakter, Czarne czy Dowody na istnienie, książki o architekturze, designie, sztuce i kulinariach. W Sztuce Wyboru poza klasycznymi kawami (espresso, americano, cappuccino, latte czy flat white) i herbatami można zamówić aromatyczne napary, sycące koktajle a także pyszne ciasta i smaczne kanapki (np. z wędzonym łososiem lub pastą wegańską). W ofercie są także śniadania dla dorosłych (wytrawne i na słodko) i dla dzieci.
Sztuka Wyboru urzeka swoich gości dużą ilością światła, które wpada przez ogromne okna a także dominującą bielą. Ciepłej atmosfery dodają kwiaty ustawione na stołach. Miejscem tym zauroczył się m.in. Mariusz Szczygieł.
Gdańsk, Sztuka Wyboru, ul. Słowackiego 19
To jedna z najlepszych kawiarni w Trójmieście, która wzięła Gdynię szturmem. Wielu trójmiejskich kawoszy nie wyobraża sobie, że Tłoku mogłoby zabraknąć. Można tu spróbować kaw klasycznych, na bazie espresso, oraz alternatyw jak drip, chemex czy aeropress. Ale kawa to jedno: ciasta w Tłoku mają swoich wiernych fanów, którzy potrafią przejechać setki kilometrów dla kawałka ulubionego sernika. A smakołyki te smakują wyśmienicie i wyglądają perfekcyjnie na kolorowych talerzach.
Tłok przypomina trochę składzik z rzeczami używanymi: są vintage'owe kanapy, fotele i krzesła, na ścianach stare plakaty i przywieziona z Poznania mapa Afryki. Jest też dużo roślinności co ociepla atmosferę. W Tłoku można spędzić godziny na jedzeniu, piciu kawy, plotkach czy pracy przy komputerze. Miejsce to docenili szefowie kuchni Aleksander Baron i Damian Kordas: sernik z Tłoku był bohaterem programu 'Widelcem po mapie'.
Leń to świeżak, ale w krótkim czasie zdążył podbić serca trójmiejskich (i nie tylko) kawoszy. W lokalu można napić się klasycznych kaw na bazie espresso, ale także spróbować kaw parzonych alternatywnie. I te polecamy bardzo, bo 'leniwi' bariści znają się na swoim fachu. A do kaw można wybrać smaczne ciasto: zmieniają się one co kilka dni, ale niezmienna pozostaje obecność sernika nowojorskiego, który jest speciałem lokalu.
W kawiarni panuje prawdziwie leniwa atmosfera: bariści z miejsca skracają dystans, witają gości krótkim 'cześć, co dla ciebie?' i sprawiają, że można się poczuć jak u siebie. W Leniu, poza kawą i ciastem, króluje kolor turkusowy, który jest motywem przewodnim: jest na ścianach, na doniczkach i na dzbaneczkach do kawy. Całość może wyglądać surowo (np. 'obdrapane' ściany) i vintage, ale cały wystrój jest bardzo przemyślany i podkreśla niezobowiązujący charakter miejsca. A że świetnie wygląda to nie trzeba dodawać?
Tutaj więcej przeczytacie o Leniu.
Gdańsk, Leń, ul. Piwna 52/53
Ramen Pobrzegi to restauracja znajdująca się w inwestycji Brabank między Motławą a Muzeum II Wojny Światowej. Miejsce powstało w 2017 roku ale od marca zmieniło kartę na bardziej azjatycką. Są w niej ramen (mięsny, rybny i wegański), pierożki gyoza oraz buddha bowl oraz proste desery.
Wnętrze restauracji nie ma jednak azjatyckich akcentów. Wręcz przeciwnie: wystrój przypomina trochę klimat filmów Wesa Andersona, a w szczególności 'Grand Budapest Hotel'. Dominuje pudrowy róż, szarość i zieleń, które przełamane są złotymi dodatkami i roślinami. Jest przytulnie, współcześnie i smacznie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wbrew pozorom nie trwa tu remont. Betonowa wylewka, obdrapane ściany, folia izolacyjna: to wszystko efekt jak najbardziej zamierzony. I spokojnie: pomimo surowości wnętrze jest bardzo przytulne i gościnne, atmosferę rozświetlają kolorowe krzesła oraz prywatna Matka Boska.
Specjalnością lokalu jest kawa: zarówno ta z ekspresu ciśnieniowego jak i parzona alternatywnie. Drip, chemex, areopress to pozycje, które są warte wypróbowania a bariści podpowiedzą jak dobrać odpowiednie ziarna. Jedną z właścicielek jest dietetyczka Ewelina Dobosz, która dba, aby to co dostępne w Lesie było zdrowe. Do kawy zamiast ciastek z pszennej mąki i z tłuszczem palmowym dodawane są słodkie daktyle, serwowane ciasta są wegańskie, bez glutenu, bez cukru i bez laktozy, są też domowe pasty do żytniego chleba na zakwasie.
To jedna z najlepszych restauracji specjalizujących się w kuchni orientalnej w Gdyni, jak nie w całym Trójmieście. W menu jest pikantne Tom Yum, Ramen, różne rodzaje curry, koreański bibimbab i tajski pad thai, chrupiące spring rolls i ostre kimchi. I te wszystkie azjatyckie przysmaki je się w świetnie zaprojektowanym wnętrzu, które ma na swoim koncie nagrody za wystrój (nagroda Jury i Internautów) przyznawane w ramach Gdynia Design Days.
'Oryginalny dobór kolorystyki i oświetlenia wnętrza, który celnie oddaje klimat kuchni azjatyckiej. Zgrabnie połączono i wykorzystano istniejącą substancję budynku z elementami wyposażenia wnętrza oraz roślinnością. Bardzo dobrej jakości meble, charakterystyczne elementy (neon) oraz różnorodne dobrana zastawa do konkretnych dań sprawia, że nie ma drugiego takie lokalu w Gdyni' - pisali w 2017 roku jurorzy konkursu.
Świeże makarony robione na miejscu to wyróżnik Pasta Miasta. Spróbować tu można wyśmienitej carbonary, tortiglioni z pesto z suszonych pomidorów, rigatoni z kurkami i boczkiem czy czarnego tagiatelle z krewetkami. W menu są także gnocchi, polenty, zupy i sałatki w włoskim stylu.
Atutem lokalu przy Świętojańskiej w Gdyni jest jego otwarta kuchnia: zarówno goście jak i przechodnie mogą podglądać jak powstają makarony wykorzystywane później do dań. Restauracja jest niewielka i bardzo często tłoczna, co ma urok włoskich lokali specjalizujących się w pastach. Jest też tutaj bardzo jasno, dominuje jasne drewno, biel i bardzo dużo zieleni.
Gdynia, Pasta Miasta, ul. Świętojańska 46
Szefem kuchni i osobą odpowiedzialną za sukces lokalu jest Jacek Fedde, jeden z najlepszych i najbardziej uznanych szefów kuchni w Trójmieście, który doświadczenie zdobywał gotując z restauracjach irlandzkich, francuskich a nawet na Karaibach. Kuchnia bazuje na lokalnych produktach, lecz szef kuchni wykorzystuje w swojej pracy techniki, z którymi zapoznał się pracując w rozmaitych zakątkach świata. W menu są m.in. raviolo z żółtkiem, cepeliny, dzika kaczka czy poliki wołowe.
Wystrój lokalu również robi wrażenie. Dominuje jasne drewno dodające lokalowi ciepła a kolorem przewodnim jest błękit i biel. Uwagę gości zwracają również oryginalne lampy wiszące nad ich głowami.
Gdynia, Fedde Bistro, ul. Świętojańska 43
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze