Bardzo dużo ludzi ustawia się w kolejkach po zapiekanki, które kosztują tu więcej niż dwudaniowy obiad w barze mlecznym albo popularnym sklepie meblowym. Bagietka z sosem pomidorowym, farszem grzybowym i mozarellą kosztuje 38 zł. Zapiekanka w najdroższej wersji - 44 zł.
- Pracuję w gastronomii od 20 lat i tak źle, jak w tym roku, jeszcze nie było - mówi menedżerka popularnej restauracji w Sopocie. Nad morzem drastycznie brakuje pracowników sezonowych.
Obecność w prestiżowym Przewodniku Michelin to gwarantowany sukces. Poznańskie lokale, które zostały w nim umieszczone, zanotowały wzrost obrotów średnio o ok. 30 proc. Czy Trójmiasto czeka napływ turystów głodnych kulinarnych wrażeń?
Jest jasno, zielono i od samego wejścia można poczuć się zdrowiej. Na osiedlu Garnizon w Gdańsku działa już nowa restauracja - Vana.
Była Mariacka 1, teraz jest La Muerte. Pod Bazyliką Mariacką otworzył się nowy koktajlbar. I takiego chyba jeszcze w Gdańsku nie było.
Do Trójmiasta dotarły talerzyki i wina naturalne. Pojawiło się też sporo miejsc z dobrą pizzą neapolitańską. A które z nowych miejsc w Trójmieście uznałam za najlepsze?
Pistacje i trufle odmieniane są tu przez wszystkie przypadki.
- Wiedziałem, że godnie reprezentowałem kraj. Nie miałem sobie nic do zarzucenia, wszystko wyszło zgodnie z planem i byłem z tego zadowolony - mówi Rafał Koziorzemski, szef kuchni z Sopotu, który wygrał międzynarodowy konkurs kulinarny.
Słyną z jagodzianek, croissantów, ciast, lodów i pieczywa, a do tej bogatej oferty mogą dopisać jeszcze śniadania i talerzyki. W Śródmieściu działa Le Delice Bistro i karmi przez cały dzień.
Tylko od początku roku pomorskie sanepidy nałożyły 329 grzywien na lokale gastronomiczne. Powód? Skorodowany sprzęt, niewłaściwe magazynowanie żywności czy przekroczone terminy przydatności do spożycia. W wakacje kontroli będzie jeszcze więcej.
To jedna z najbardziej efektownych rewitalizacji ostatnich lat w Gdańsku. Postoczniowa hala z ciekawą historią rozpoczyna nowe życie. Po części hotelowo-konferencyjnej, w zabytkowej Montowni otwiera się strefa gastronomiczna z mnóstwem restauracji, barów i instalacji artystycznych.
- Ze względu na drożyznę klienci wybierają dużo tańsze menu, zapraszają mniej gości i mają mniejsze wymagania odnośnie do dekoracji czy dodatkowych atrakcji. Rodzice już tak nie gwiazdorzą jak wcześniej - opowiada menedżer restauracji pod Gdynią.
To restauracja z kuchnią europejską, lekko francuzującą. Ma być miło, przyjemnie, tak, że można się zasiedzieć nad talerzem jedzenia i kieliszkiem wina.
Jedzenie śniadań ma wiele korzyści dla zdrowia i jest ważnym punktem każdego poranka. A śniadanie na mieście to sposób na przyjemne rozpoczęcie dnia i na chwilę relaksu. Rozumieją to twórcy festiwalu Restaurant Week. Breakfast Week to ich nowy projekt.
W Gdańsku, w miejscu, gdzie przez lata funkcjonowała kultowa pizzeria Ósemka, otworzyła się restauracja z kuchnią tajską - XO.thai. To młodszy brat oliwskiego Ryżu. W bardziej swobodnym i domowym stylu.
Chociaż "nowy" to trochę za dużo powiedziane. Dining Week to odświeżone wcielenie znanej i lubianej imprezy z daniami szykowanymi na "wysoki połysk".
Szymon Czerwiński, finalista piątej edycji kulinarnego show MasterChef, przy sopockim molo serwuje hot dogi z - jak sam mówi - najlepszą kiełbasą w Polsce.
Mają największy szklany ogród na Garnizonie i europejską kuchnię. Synteza to nowy lokal na wrzeszczańskim osiedlu. Chociaż w sumie to nie do końca nowy.
Cynamon z Zanzibaru, wanilia z Madagaskaru, kasztany z Francji. Efekt? Prawdopodobnie najlepsze desery w Sopocie.
Streetfoodowe kanapki, przekąski, wyśmienite desery i kawa. Boteco Vieira to brazylijskie miejsce spotkań w sercu Głównego Miasta.
Jest tu słodko i pastelowo, a witrynka jest pełna smacznych ciast i deserów. Bezówka to kawiarnia i pracownia cukiernicza tworzona z pasją.
Restaurant Week to duże przedsięwzięcie, "święto restauracji" - jak swego czasu sami o sobie mówili. Hasłem tegorocznej edycji jest "Food Feels Good". Poznajcie restauracje, które po raz pierwszy biorą udział w imprezie.
Trzech kolegów otworzyło w Sopocie lokal, którego w Trójmieście ze świecą szukać. Lubią dobrze zjeść i celebrować smak mięsa. A wraz z nimi celebrować mogą mieszkańcy i mieszkanki Trójmiasta.
Restaurant Week Trójmiasto potrwa od 23 marca do 10 kwietnia. W wiosennej edycji udział bierze 39 restauracji. Wybraliśmy TOP 12 z najciekawszym, naszym zdaniem, menu.
Lokal po byłej Stacji Deluxe przy al. Grunwaldzkiej w Gdańsku nie ma szczęścia. Po zamknięciu kultowego miejsca działała tu serwująca street food Radiostacja, ale zamknęła się z powodu pandemii. Jej miejsce zajęło Mai Tai z kuchnią tajsko-indyjską, które działało zaledwie przez kilka miesięcy. Może Thali będzie miało do tej lokalizacji więcej szczęścia?
Dania restauracyjne i kultowe kanapki Pana Balerona w jednym miejscu. Miejsce wrzeszczańskiego Numero Uno zajęła restauracja Wreszcie. Jest mięsnie i intrygująco.
W cyklu Miejscówka przez cały rok opisujemy nowe miejsca gastronomiczne, które powstają w Trójmieście. Po raz pierwszy przyznamy nagrodę dla najlepszego z nich. To Wy zdecydujecie, w czyje ręce trafi kulinarny Pomorski Sztorm.
W XIX wieku kuracjusze i kuracjuszki mogli tu się raczyć daniami wegetariańskimi. Dziś Restauracja Zdrojowa w Domu Zdrojowym w Brzeźnie oferuje dania oparte na czterech żywiołach. Jest ekologicznie, smacznie i również wegańsko.
W restauracji Półpiętro w Gdańsku dla każdego ma się znaleźć coś miłego. Dominują mięsa i ryby, a daniem popisowym jest niespotykana na co dzień w restauracjach czernina.
Tłusty czwartek już 24 lutego. To najbardziej wypasiony dzień w całym karnawale. Skąd wzięła się tradycja jedzenia tłustych wypieków i jaki jest sekret dobrego pączka? Sprawdzamy!
W budynku po dawnym szpitalu na Dolnym Mieście powstał nowy hotel. A w hotelu: restauracja i barokawiarnia.
Bezalkoholowe koktajle to nie nowość, ale drinki z bezprocentowym ginem, wermutem czy whiskey już tak. O koktajlach bezalkoholowych robi się coraz głośniej. Czy jesteśmy gotowi na zmianę przyzwyczajeń?
Kremowe sosy, aromatyczne przyprawy, ostre dania: tuż przy sopockim molo można spróbować kuchni indyjskiej w wydaniu premium.
W miejscu, gdzie kiedyś była restauracja rybna, dziś jest lokal wegański. Las Vegan to nowy roślinny punkt na mapie Gdyni i Trójmiasta.
Śmiało można powiedzieć, że drugiego takiego miejsca w Trójmieście nie ma. Restauracja My Place w hotelu My Story w Gdyni to unikat nie tylko na lokalną skalę, ale i krajową.
- W krajach, w których klimat jest bardziej wymagający, ludzie muszą z większą starannością myśleć o tym, co i jak jeść. Surowy klimat wymagał kreatywności - mówi Magdalena Tomaszewska-Bolałek, badaczka kultury kulinarnej Szwecji.
Co to był za rok! W Trójmieście pojawiło się wiele nowych miejsc, a my wybraliśmy te, które zapadły nam szczególnie w pamięć.
Jeden z pijanych klientów lokalu w Śródmieściu Gdańska uderzył barmankę w twarz, drugi jej groził, trzeci wyzywał policjantów. Wszyscy zostali zatrzymani.
W lokalu po byłej Stacji Deluxe we Wrzeszczu, w którym na jakiś czas zagościła Radiostacja, powstała nowa restauracja: Mai Tai.
Nie trzeba lecieć do Grecji, żeby poczuć klimat śródziemnomorskiego kraju. Wystarczy wizyta w gdańskiej restauracji Zorba.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.