W 2. kolejce Energa Basket Ligi zespół Arki Gdynia pokonał na wyjeździe Rosę Radom 94:77. Losy meczu rozstrzygnęły się już po pierwszej kwarcie wygranej przez gości różnicą 20 punktów.
Pomocnik Arki Michał Janota przedłużył kontrakt z gdyńskim klubem o kolejny rok. Nowy obowiązuje do 30 czerwca 2020 roku.
Koszykarze Arki Gdynia przegrali na wyjeździe z Tofasem Bursa 79:96 i po dwóch kolejkach Eurocup wciąż są bez zwycięstwa.
Paru piłkarzy Lechii i Arki przebywa obecnie na zgrupowaniach swoich reprezentacji. Przed szansą debiutu w seniorskiej kadrze Gruzji staje Luka Zarandia, natomiast Egy Maulana Vikri będzie na zgrupowaniu przynajmniej do 24 października.
Napastnik Arki Gdynia Maciej Jankowski przeciwko Zagłębiu Lubin (3:1) rozegrał jedno z lepszych spotkań w swojej karierze. To dzięki swobodzie, którą na boisku otrzymuje od swojego trenera Zbigniewa Smółki.
Losy meczu z Zagłębiem Lubin zawodnicy Arki Gdynia rozstrzygnęli w ostatnich dziesięciu minutach, strzelając dwa gole. Mogli jednak znacznie więcej. - W końcu stworzyliśmy tyle sytuacji, ile bym chciał - mówił uśmiechnięty po spotkaniu trener Zbigniew Smółka.
Spotkanie z Zagłębiem Lubin wybitnie wyszło kilku piłkarzom Arki Gdynia. Najjaśniej świecił jednak Maciej Jankowski, zdobywca dwóch goli. Oceny trojmiasto.wyborcza.pl w skali 1-6.
Dzięki konsekwencji, uporowi i świadomości ciężaru gatunkowego meczu z Zagłębiem Lubin piłkarze Arki Gdynia zwyciężyli przed własną publicznością 3:1. Wynik mógł być jednak co najmniej dwukrotnie bardziej okazały.
Defensywa Arki Gdynia pozostaje w niezmienionym składzie od początku rozgrywek ekstraklasy. W efekcie żółto-niebiescy mają najmniej straconych goli.
Osoba Piotra Włodarczyka ciągnęła się za Arką od momentu, gdy jej większościowy pakiet przejął Dominik Midak, a więc od roku. Dopiero niedawno były piłkarz choćby Legii Warszawa oficjalnie działa przy gdyńskim klubie. Na czym polega jego praca?
- Stoimy pod drzwiami i do nich pukamy. Mecz z Zagłębiem Lubin albo nam je uchyli, albo zamknie w nich kolejny zamek - mówi trener Arki Zbigniew Smółka. Spotkanie w niedzielę o godz. 15.30 w Gdyni.
Pierwsze w tym sezonie derby Trójmiasta Lechia Gdańsk - Arka Gdynia odbędą się 27 października na Stadionie Energa. W meczu tym po trzymiesięcznej dyskwalifikacji na boisko będzie mógł wrócić Sławomir Peszko.
Po pierwszej połowie zanosiło się na dużą niespodziankę, ale ostatecznie koszykarze Arki Gdynia przegrali we własnej hali z Lokomotiwem Kubań Krasnodar 73:80 w pierwszym meczu Eurocup.
Jeden z najbardziej utalentowanych piłkarzy, jakich w ostatnich latach miała Arka Gdynia, Gruzin Luka Zarandia, otrzymał właśnie swoje pierwsze powołanie do seniorskiej reprezentacji. Zasłużenie, bo to zwłaszcza jemu żółto-niebiescy zawdzięczają bieg swojej historii.
Odkąd w Arce Gdynia pojawił się defensywny pomocnik Adam Deja, gra zespołu w tej strefie boiska stabilizuje się. Jego zaskakująco pozytywny wpływ na resztę drużyny znajduje potwierdzenie w bardzo wymownych liczbach.
- Skutecznie przeciwstawiliśmy się łapiącemu gaz i rytm mistrzowi Polski. To musi cieszyć - mówił po zremisowanym 1:1 spotkaniu z Legią Warszawa trener Arki Gdynia Zbigniew Smółka.
Plan taktyczny Zbigniewa Smółki na Legię Warszawa powiódł się. Arka Gdynia zremisowała 1:1 na terenie mistrza Polski, prezentując solidny, a miejscami i lepszy futbol od gospodarzy. Każdy z zawodników równo pracował na końcowy sukces drużyny. Oceny trojmiasto.wyborcza.pl w skali 1-6.
Podział punktów w stolicy (1:1) z pewnością jest niespodzianką. Arka Gdynia zasłużyła na ten rezultat, sprawiając, że Legia Warszawa przez większość meczu była bezsilna.
Sprawca ogromnej sensacji z 1/32 finału Pucharu Polski, Kaczkan Huragan Morąg, będzie rywalem Arki Gdynia w kolejnej rundzie rozgrywek. Finalista ostatnich dwóch edycji może mówić o ogromnym szczęściu, lecz paradoksalnie najbardziej ze wszystkich musi uważać.
Zarówno Arka Gdynia, jak i Lechia Gdańsk nie mają prawa narzekać na losowanie. Żółto-niebiescy po raz drugi z rzędu trafiają nawet na zespół z dużo niższej ligi.
Obecny sezon Arka Gdynia rozpoczynała od boju o Superpuchar Polski z Legią Warszawa. Teraz ponownie stanie w szranki z mistrzem Polski (piątek, 20.30). Co wydarzyło się po drodze?
Po obniżce formy Michał Nalepa został przez trenera Arki Gdynia Zbigniewa Smółkę wysłany na trybuny. Ponownie jednak otrzymał szansę, którą wykorzystuje już znacznie lepiej. Po zatrzymaniu Lecha Poznań teraz ma powstrzymać mistrzów Polski.
Zgodnie ze wszystkimi przewidywaniami piłkarze Arki Gdynia nie mieli problemów w 1/32 finału Pucharu Polski i pokonali Śląsk Świętochłowice 3:0.
Od dwóch sezonów Puchar Polski elektryzuje wszystkich w Gdyni. Drogę po trzeci z rzędu finał tych rozgrywek Arka Gdynia rozpocznie z czwartoligowym Śląskiem Świętochłowice.
10 lat - tyle potrzebowała Arka Gdynia, by odnieść kolejne zwycięstwo ligowe nad Lechem Poznań. Gdy czyniła to po raz ostatni, bramkę dla Kolejorza zdobywał jeszcze Robert Lewandowski.
Luka Zarandia i Pavels Steinbors - to dwaj główni aktorzy i bohaterowie Arki Gdynia w ligowym meczu z Lechem Poznań (1:0). Podobny scenariusz miało finałowe spotkanie Pucharu Polski sprzed roku. Wówczas również właśnie ci stranieri mieli ogromny wpływ na historyczny sukces polskiego klubu.
Na zwycięstwo Arki miało wpływ wiele składowych. Najistotniejszymi były trzy elementy: Pavels Steinbors, Michał Janota oraz Luka Zarandia. Oceny trojmiasto.wyborcza.pl w skali 1-6.
Pierwsze domowe zwycięstwo Arki Gdynia (1:0 nad Lechem Poznań) możliwe było zwłaszcza dzięki trzem piłkarzom. Jednym z nich był skrzydłowy Luka Zarandia.
Kibice Arki w końcu doczekali się domowej wygranej swojego zespołu. Ekipa Zbigniewa Smółki pokonała nie byle kogo, bo Lecha Poznań 1:0. Bohaterem całej Gdyni został Luka Zarandia.
Po raz pierwszy w swojej karierze napastnik Arki Gdynia Rafał Siemaszko stał się skrzydłowym. Tylko raz przyniosło to wymierne korzyści. Niemniej w klubie wiedzą, jak docenić go za zasługi, dlatego przedłużono z nim o rok trwający jeszcze przez dziewięć miesięcy kontrakt.
Pozyskani przed sezonem ofensywni zawodnicy Korony Kielce, Nabil Aankour i Goran Cvijanović, mieli być w Arce gwiazdami. Tymczasem ciągle targają nimi wahania formy.
- Sytuacja nie jest tragiczna, ale nie jest też już wesoło - powiedział o pozycji swojego zespołu trener Arki Gdynia Zbigniew Smółka. Przed drużyną prestiżowe starcie z równie szukającym stabilizacji i formy Lechem Poznań (piątek, 20.30).
Zaledwie jedno zwycięstwo w ośmiu meczach Arki Gdynia w tym sezonie ekstraklasy to zdecydowanie poniżej oczekiwań kibiców, którzy liczyli na odmianę losów drużyny po roszadzie na stanowisku trenera. Póki co jednak nic tego nie zapowiada.
Tak naprawdę kłopoty Arki w meczu z Piastem Gliwice zaczęły się już w 11. minucie, gdy Andrij Bohdanow ujrzał pierwszą żółtą kartkę za taktyczny faul. - Źle wszedł w ten mecz. Chciałem go zmienić w przerwie, ale nie było mi to dane - stwierdził trener gdynian.
Bramkarz Arki długo utrzymywał zespół przy życiu, ale i on był bezradny w sytuacji, gdy Piast strzelił jedynego gola. Koledzy z pola za bardzo mu nie pomagali. Oceny trojmiasto.wyborcza.pl w skali 1-6.
Żółto-niebiescy przez całą drugą połowę musieli grać w osłabieniu po czerwonej kartce Andrija Bohdanowa. Bronili się dzielnie przez niespełna 20 minut, jednak w końcu pękli. Ostatecznie Piast wygrał 1:0, ale wynik spokojnie mógł być wyższy.
Tak znakomitej drużyny nie gościliśmy w Trójmieście od lat. Otwarcie sezonu koszykarskiego 2018/19 uświetni sobotni towarzyski mecz Arki Gdynia z FC Barcelona. Goście mają wystąpić w swoim najsilniejszym składzie.
Po przerwie reprezentacyjnej Arkę czeka mecz w Gliwicach z Piastem (sobota, godz. 18) - drużyną, która bliska jest sercu szczególnie jednego z gdyńskich piłkarzy, Damiana Zbozienia.
Piłkarze Lechii Adam Chrzanowski, Konrad Michalak oraz Słowak Lukas Haraslin i zawodnik Arki Luka Zarandia zagrali w narodowych reprezentacjach w swoich kategoriach wiekowych.
Dokładnie tyle samo punktów w tabeli ligowej w analogicznym momencie sezonu Arka Gdynia miała rok temu. To koniec podobieństw. Jest natomiast kilka różnic, które widoczne są na murawie i w liczbach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.