Lechia chce Jakuba Koseckiego. Oczywiście żadna to sensacyjna wiadomość. Problem w tym, że gdańszczanie oferują zbyt mało pieniędzy Śląskowi Wrocław. Wszystko rozbija się o około 150 tys. euro.
Gdański klub miał możliwość pierwokupu Joao Oliveiry za 400 tys. euro, jednak z tej opcji nie skorzystał. Na celowniku biało-zielonych znalazł się natomiast Jakub Kosecki.
Frustracja piłkarzy Śląska po porażce z Arką w Pucharze Polski sięgnęła zenitu. Do tego stopnia, że pomocnik Jakub Kosecki postanowił ocenić grę zwycięzców. - Arka grała dziś "rąbankę" - powiedział.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.