Po publikacji "Wyborczej" o dużym zysku spółki Blirt na zamówionych bez przetargu testach na koronawirusa posłanka Agnieszka Pomaska (PO) pyta premiera w interpelacji, ile kosztowały testy i dlaczego nie zostały zamówione bezpośrednio u brytyjskiego producenta.
Spółka Blirt osiągnęła rekordowe przychody i zysk dzięki rządowym zamówieniom na testy na koronawirusa. Związana jest z Jerzym Milewskim, doradcą Andrzeja Dudy, dostała zlecenia bez przetargu.
Sztab wyborczy Małgorzaty Kidawy-Błońskiej domaga się odpowiedzi od prezydenta Andrzeja Dudy, dlaczego duże zlecenie na testy na koronawirusa otrzymała spółka związana z jego doradcą Jerzym Milewskim, byłym radny PiS-u.
Koronawirus w Polsce. Spółka Blirt z Gdańska dostała państwowe zamówienie za ponad 3,5 mln zł na dostarczenie testów na koronawirusa. Po tej informacji kurs akcji wystrzelił. Wartość większościowego pakietu akcji należącego do cypryjskiego udziałowca wzrosła o ok. 50 mln zł.
- Ty durniu - tymi słowami, zgodnie z wyrokiem sopockiego sądu, Jerzy Milewski (PiS) wielokrotnie zwrócił się do policjanta, który wręczał mu mandat za złamanie przepisów ruchu drogowego. Gdański radny został też skazany za potrącenie funkcjonariusza samochodem. - Nie zgadzam się z wyrokami - komentuje Milewski.
- Bez praw kobiet nie ma praw człowieka, w tym praw osób LGBT. Tegoroczny Marsz Równości pójdzie pod hasłem "Razem jesteśmy silniejsze i silniejsi", aby podkreślić, że rok 2018 jest rokiem 100-lecia praw wyborczych kobiet - mówi Marta Magott ze stowarzyszenia Tolerado, koordynatorka IV Trójmiejskiego Marszu Równości.
Homofobiczną tyradę wygłosił podczas czwartkowej sesji radny Gdańska z ramienia PiS Jerzy Milewski. Homoseksualizm nazwał "problemem" i "defektem", a winą za dyskryminację osób homoseksualnych obarcza "lewackie, agresywne zachowania". A wszystko zaczęło się od dyskusji nad edukacyjną broszurką.
Syn wiceministra Kazimierza Smolińskiego dostał pracę w zdominowanej przez działaczy PiS spółce Energa. - Nie mam wpływu na obsadę spółek skarbu państwa - przekonuje Smoliński.
Gdańska prokuratura potwierdza wersję policji, że radny PiS Jerzy Milewski w listopadzie ub.r. potrącił samochodem funkcjonariusza drogówki, gdy ten dawał mu mandat za złamanie przepisów. Mimo że śledczy nie dopatrzyli się nieprawidłowości w interwencji, radny wciąż utrzymuje, że policjant sfingował wypadek. Milewski składa skargę, a sprawę ewentualnej kary rozstrzygnie sąd.
Radny PiS Jerzy Milewski złożył w pośpiechu korektę oświadczenia majątkowego po tym jak dziennikarze wytknęli mu, że zataił 120 tys. zł dochodów z PZU.
Jerzy Milewski - gdański radny PiS i wiceprezes Ruchu im. Lecha Kaczyńskiego został doradcą zarządu PZU. Ktoś doniósł na niego do CBA, że nie widać go w pracy.
Jerzy Milewski, radny PiS z Gdańska poskarżył się do Komendy Wojewódzkiej Policji na policjantów, którzy zatrzymali go do kontroli na granicy Gdańska i Sopotu. Jak ustaliła "Wyborcza", wydział kontroli KWP uznał skargę za bezzasadną
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.