Arka Gdynia znakomicie rozpoczęła sezon 2020/21. W dwóch meczach zdobyła w sumie aż dziewięć goli, a w rozgrywkach I ligi śrubuje rekord meczów bez porażki. W tej chwili ma ich 20.
Wychowanek Lechii Gdańsk, 20-letni Juliusz Letniowski jest bacznie obserwowany przez sztab szkoleniowy Arki Gdynia. Jakie są szanse, by po żółto-niebieskiej stronie Trójmiasta zawitał już zimą?
Kolejni piłkarze odchodzą z Lechii na wypożyczenia. Adam Dźwigała najbliższy rok spędzi w Łęcznej, Łukasz Budziłek będzie reprezentował barwy Chojniczanki Chojnice zaś Juliusz Letniowski Drutex-Bytovii Bytów.
- Chcemy, by juniorzy byli częścią Lechii - mówi trener Piotr Nowak, który w rundzie wiosennej niezbyt chętnie korzystał z usług polskich młodzieżowców. Najwięcej czasu na boisku spędził Paweł Stolarski, ale akurat on ma już duże doświadczenie w ekstraklasie, podobnie jak Adam Buksa. Kilkanaście minut w Poznaniu rozegrał Adam Chrzanowski... i na tym koniec. Przemysław Macierzyński ani razu nie znalazł się nawet w meczowej kadrze, podobnie jak wychowanek biało-zielonych Juliusz Letniowski.
Kolejne mecze w narodowych reprezentacjach zaliczyli piłkarze Lechii. Serb Vanja Milinković-Savić zagrał w przegranym przez jego zespół 0:1 spotkaniu eliminacji do mistrzostw Europy do lat 19 z Francją, z kolei Juliusz Letniowski wystąpił w zremisowanym 0:0 meczu z Łotwą kończącym towarzyski turniej Federation Riga Cup.
Kolejni zawodnicy gdańskiej Lechii wzięli udział w meczach reprezentacji narodowych. Ze swoich występów zadowoleni muszą być zwłaszcza Vanja Milinković-Savić i Rudinilson, których drużyny sięgnęły po komplet punktów.
W niedzielę piłkarze rezerw gdańskiej Lechii udali się na zgrupowanie do Kleszczowa. W autokarze znalazło się miejsce m.in. dla Mateusza Bąka, który najwyraźniej na dobre wypadł z pierwszego zespołu. Z zespołem pojechał też m.in. Juliusz Letniowski. I to może dziwić, bo jeszcze niedawno wydawało się, że 17-latek jest bliski debiutu w ekstraklasie.
Juliusz Letniowski sezon zaczynał w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów. Później trafił do rezerw Lechii i był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem tej drużyny. Został dostrzeżony przez Thomasa von Heesena, który włączył 17-latka do treningów z pierwszym zespołem... i tak już zostało. Można śmiało powiedzieć, że Letniowski jest pełnoprawnym członkiem pierwszej drużyny Lechii.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.