Prokurator Piotr Krupiński piąty rok prowadzi sprawę Iwony Wieczorek, wydając miliony. Żadna rodzina osób zaginionych w Polsce nie mogła liczyć na taką pomoc państwa. - Nawet jeśli znajdzie w końcu w kanale szminkę Iwony Wieczorek, to co dalej? - pyta doświadczony śledczy.
Ciało listonosza Piotra Z., z kulą w głowie, wystawało z bagażnika samochodu na działkach gdańskiej Zaspy. Po 27 latach od zbrodni prokurator dowodzi przed sądem, że znalazł zabójcę. Jednym z dowodów jest stary dziennik lekcyjny.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.