Nowa trasa jest krótsza i szybsza. Pociągiem jadącym przez Starą Piłę i Kokoszki do Gdańska, na inaugurację pojechały tłumy. Niektórzy zrezygnowali z podróży samochodem.
Kolejarze zbudowali nową linię z Gdańska do Kartuz. Choć głównie powstała jako objazd istniejącej trasy, to okazało się, że pociągi będą po niej jechać krócej. Teraz wiadomo też, że bilety będą na niej tańsze.
Od prawie dwóch miesięcy stoi nieużywana nowa linia kolejowa, której budowa kosztowała 140 mln złotych. Jest szansa, że już za miesiąc pojadą tam pociągi. I będą mogły jeździć dość szybko.
PKP PLK i PKM zakończyły wartą blisko 140 mln zł modernizację i odbudowę linii kolejowej na Pomorzu. Od 10 grudnia z pięciu nowych stacji i przystanków korzystać mogliby pasażerowie. Mogliby, ale nikt nie uruchomi na niej pociągów.
Za dwa miesiące mają się zakończyć prace na nowej linii kolejowej prowadzącej do Gdańska. Choć kosztowała prawie 140 mln zł, to nie wiadomo, czy i kiedy pojadą tam pociągi. Wiadomo natomiast, że nie powstaną węzły przesiadkowe, nie planuje się też uruchamiać autobusów dowożących pasażerów. Ta inwestycja to niekończące się pasmo absurdów.
Pozostałości po przedwojennym wiadukcie odkryli robotnicy pracujący przy tzw. bajpasie kartuskim. O jego losie zdecyduje konserwator zabytków.
PKP PLK chwali się w mediach społecznościowych lotniczymi zdjęciami z prac na bajpasie kartuskim. W ramach inwestycji remontowane są m.in. dwa stuletnie mosty nad Radunią.
Bajpas kartuski to trasa objazdowa z Gdańska do Kartuz przez Gdańsk Kokoszki i Starą Piłę. Chodzi o to, aby na czas planowanej modernizacji linii 201 Gdynia - Kościerzyna ruch kolejowy do Kartuz i w kierunku Kościerzyny nie został wstrzymany na blisko trzy lata. Umożliwi on też w przyszłości modernizację linii Kartuzy - Sierakowice bez konieczności jej elektryfikacji, a spalinowe pociągi z Sierakowic jeździłyby do Trójmiasta właśnie przez Starą Piłę i Kokoszki. O realizację bajpasu walczyła m.in. "Wyborcza" wraz z Pomorskim Towarzystwem Miłośników Kolei Żelaznych. Na zdjęciu początek bajpasu za przystankiem PKM Kiełpinek.
Konsorcjum firm Rajbud i Torhamer zaprojektuje i zbuduje liczący ok. 15 km odcinek kolejowego "bajpasu kartuskiego". Nowe, dogodne połączenie kolejowe między Kartuzami i Gdańskiem ma być gotowe do końca 2022 r.
Budowa kładki pieszo-rowerowej nad torami w Kokoszkach zostanie przesunięta w czasie. Problem pojawił się, gdyż miejscy urzędnicy nie wzięli pod uwagę rozpoczynającej się niedługo modernizacji linii kolejowej.
Samorządowa spółka Pomorska Kolej Metropolitalna podpisała umowę z gdyńską firmą Torhamer na budowę fragmentu tzw. "bajpasu kartuskiego". Nowe tory powstaną między istniejącym przystankiem PKM Gdańsk Kiełpinek a Gdańskiem Kokoszkami. Wartość inwestycji to ponad 43 mln zł.
Konsorcjum firm Rajbud i Torhamer zaprojektuje i zbuduje liczący ok. 15 km odcinek kolejowego "bajpasu kartuskiego". Nowe, dogodne połączenie kolejowe między sercem Kaszub a Gdańskiem ma być gotowe do końca 2022 r.
Miasto rozpoczyna budowę kładki dla rowerów nad nieczynną dziś linią kolejową. Urzędnicy projekt zrobili trzy lat temu i nie sprawdzili, czy coś się nie zmieniło. A zmieniło się sporo, bo PKP linię będzie odbudowywać i kładka stanie na przyszłych torach.
Firma Torhamer z Gdyni zaprojektuje i zbuduje 1,5 km nowej linii kolejowej na odcinku PKM Gdańsk Kiełpinek-Gdańsk Kokoszki. Będzie to fragment tzw. bajpasu kartuskiego. Za budowę pozostałej jego części o długości ok. 15 km odpowiadają PKP PLK, które jeszcze nie wyłoniły wykonawcy swoich prac.
Trzy z czterech ofert złożonych w przetargu mieszczą się w założonym przez Pomorską Kolej Metropolitalną budżecie wynoszącym ponad 56 mln zł. Wybrana firma będzie miała za zadanie zaprojektowanie i budowę niespełna 1,5 km toru na odcinku PKM Gdańsk Kiełpinek - Gdańsk Kokoszki.
Mimo okrojenia inwestycji oferty potencjalnych wykonawców remontu 16-kilometrowego objazdu kolejowego na Kaszuby znów okazały się za wysokie. PKP PLK zapewniają jednak, inwestycja jest niezagrożona.
Pomorska Kolej Metropolitalna ogłosiła przetarg na budowę tzw. bajpasu kartuskiego. Wykonawcy prac szuka też PKP PLK. Po nowej linii mamy pojechać do końca 2022 r.
PKP PLK ogłosiła drugi przetarg na budowę i modernizację tzw. bajpasu kartuskiego. Zakres prac został mocno okrojony, jednak w dokumentacji ponownie pojawiła się mijanka w Gdańsku Kokoszkach.
Przetargi na budowę i modernizację tzw. bajpasu kartuskiego mają zostać ogłoszone na przełomie kwietnia i maja. Ale ich zakres został mocno okrojony. A to oznacza, że rola połączenia będzie marginalna.
W 2022 roku nasza aglomeracja zyska nową linię kolejową. Powstanie tzw. bajpas kartuski, który połączy Gdańsk Kiełpinek przez Kokoszki, Starą Piłę i Żukowo z Kartuzami. Aby w pełni wykorzystać potencjał powstającego połączenia, już dziś trzeba rozmawiać o tym, jak skomunikować przystanki z najbliższą im okolicą.
Marszałek, PKM i PKP PLK podpisali ostateczne porozumienie w sprawie budowy i modernizacji linii kolejowej przez Kokoszki i Starą Piłę, czyli tzw. bajpasu kartuskiego. To m.in. efekt akcji "Wyborczej" i Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych.
Marszałek Mieczysław Struk i prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz podpisali umowę na wykonanie koncepcji budowy tzw. bajpasa kartuskiego, czyli linii kolejowej, która umożliwi ruch pociągów podczas modernizacji linii Gdynia - Kościerzyna.
Planowany łącznik trasy objazdowej do Kartuz z linią PKM będzie droższy od zakładanego budżetu o ponad 379 tys. zł. Różnicę sfinansuje Samorząd Województwa Pomorskiego oraz Miasto Gdańsk.
Oferty na koncepcję rewitalizacji fragmentu linii kolejowej nr 234 z budową przystanku Karczemki opiewają na kwoty od blisko 978 tys. do 1,47 mln zł. To znacznie więcej niż założyła Pomorska Kolej Metropolitalna.
Dzisiaj rozpoczynają się prace przygotowawcze do odbudowy linii kolejowej przez Kokoszki do Kartuz. Jeszcze w lutym zostanie ogłoszony także przetarg na dokumentację projektową odcinka od Kiełpinka do Kokoszek. To m.in. efekt akcji "Wyborczej", PTMKŻ i petycji do ministra infrastruktury.
PKP PLK na początku przyszłego roku rozpocznie modernizację linii Gdańsk Kokoszki - Kartuzy. Prace mają zakończyć się na początku 2020 r. Urząd marszałkowski, który musi wybudować około 1,5 km toru, łączącego linię PKM z Kokoszkami zapewnia, że swój zakres prac wykona w podobnym terminie.
- Dokumentacja modernizacji linii Gdynia - Kościerzyna powstawała kilka lat temu i to błąd, że nie uwzględniono w niej trasy objazdowej przez Kokoszki. Teraz trzeba się jednak zastanowić, czy ma to być tylko trasa objazdowa na czas remontu, czy ważna linia służąca w ruchu regionalnym. Mamy na to jeszcze czas - mówił w czwartek w Radiu Gdańsk Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK.
Mamy już ponad 900 podpisów pod petycją do Ministra Infrastruktury o reaktywację linii Gdańsk Kokoszki - Kartuzy. Dzięki temu Kaszuby nie zostałyby odcięte od kolei na blisko trzy lata
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.