- W krainie na opak bohaterowie Sierpnia '80 stoją tam, gdzie stało ZOMO. W kranie na opak nienawiść jest oznaka troski o wiarę, tradycję i rodzinę, a szczucie telewizji rządowej nazywane jest pluralizmem mediów - mówiła europosłanka Magdalena Adamowicz na rocznicy Sierpnia '80 w Gdańsku.
Ponad cztery miesiące po Trójmiejskim Marszu Równości Akademicki Klub Tradycji Katolickiej PAX domaga się od rzecznika dyscyplinarnego UG wyciągnięcia konsekwencji wobec prof. Ewy Graczyk za jej udział w happeningu z monstrancją przypominającą waginę.
Ultraprawicowa fundacja Pro - Prawo do Życia prawdopodobnie złamała w tym tygodniu sądowy zakaz wydany zaledwie kilka dni wcześniej. Może sobie tak ostentacyjnie lekceważyć sąd, bo wie, że w rządzącym obozie PiS homofobia stała się ostatnio dominującą ideologią.
Katolickie i prawicowe organizacje studenckie przygotowują protest pod hasłem "Gdańsk wolny od lewackiej propagandy". Atakują prof. Ewę Graczyk z Uniwersytetu Gdańskiego i domagają się wyciągnięcia wobec niej konsekwencji za udział w happeningu podczas Marszu Równości.
- Nauka na światowym poziomie nie rodzi się wśród ludzi, którzy czują się jak sieroty bez butów. Nauce potrzebne są pieniądze, a system, który proponuje nam minister Gowin, jest uwłaczający dla środowiska akademickiego, bo to system kija, ale właściwie bez marchewki - mówi prof. Ewa Graczyk z Uniwersytetu Gdańskiego.
Kilka tysięcy kobiet i mężczyzn przyszło w piątek na Czarny Protest w Gdańsku, aby zaprotestować przeciwko projektowi zaostrzenia ustawy aborcyjnej. Hasło przewodnie manifestacji brzmiało - "chcemy wyboru zamiast terroru".
- Strajk był spektakularny, lecz to jeszcze nie wielki finał "czarnego protestu" - mówi prof. Ewa Graczyk z Trójmiejskiej Akcji Kobiecej. - Bardzo obiecujące są oddolne ruchy jednoczące kobiety, jak np. Dziewuchy Dziewuchom.
Trójmiejski Marsz Równości. - Mam silne przeświadczenie, że w obecnej sytuacji politycznej nie możemy dać się zastraszyć. Jeśli zaczniemy się ukrywać - ze swoim sposobem życia, orientacją, poglądami - pogrążymy się jako społeczeństwo w piekle uprzedzeń, insynuacji, nienawiści - mówi prof. Ewa Graczyk i dokonuje comming outu
?Tak, odważę się? - to hasło tegorocznej trójmiejskiej Manify, która tym razem nie odbyła się w formie marszu, ale przejazdu kolorowym autobusem ulicami Trójmiasta. W Gdyni, Sopocie i Gdańsku uczestniczki pokazały radosne happeningi, zachęcające kobiety do odwagi w życiu publicznym. Ich manifobus został też zablokowany przez... bronkobus.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.