"W oparciu o posiadane informacje nie można wykazać związku pomiędzy ćwiczeniami wojskowymi czy detonacjami a ilością martwych fok" - przekonuje resort klimatu i środowiska w odpowiedzi na pytania o przyczyny śmierci wielu młodych fok.
Minister gospodarki morskiej z jednej strony potępia zabijanie fok, ale jednocześnie pisze o "ograniczeniu przyrostu pogłowia drapieżników", które mają nadmierny wpływ na populacje łososi. Ograniczyć może je tylko odstrzał fok.
Tylko jednego dnia Stacja Morska w Helu odebrała zgłoszenia o 10 martwych fokach. W ciągu miesiąca Bałtyk wyrzucił na brzeg 30 zwierząt. Naukowcy sprawdzają teraz, co było przyczyną ich śmierci.
W gdańskim zoo na świat przyszła foka. To kolejny potomek Reji i Elvisa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.