Podwieczorek i kolację załatwiam za jednym zamachem - wybieram pizzę. Wracam do Baru Morskiego, gdzie mają aż 20 rodzajów mojego ulubionego włoskiego dania. Najtańsza, wiadomo, jest margherita. Z sosem i serem, na cienkim cieście o średnicy 30 cm, kosztuje 28 zł.
Nie stałam w kolejce po gofry w kształcie wagin i penisów, bo gdy w dniu otwarcia Dickery przyszłam do cukierni, kolejka zdążyła zelżeć, żeby po 15 minutach znowu przybrać na sile. Od pierwszego dnia walą do niej tłumy.
Poseł Konfederacji napisał o nich, że "niszczą serca, umysły i ciała dzieci i młodzieży", ale młodzi i starsi klienci cukierni Dickery tylko się z tego śmieją i ustawiają w długich kolejkach po gofry w kształcie wagin i penisów. Za tydzień będzie je też można kupić w Gdańsku, na Wyspie Spichrzów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.