Kto ma rację w sporze Komisji Europejskiej z Gdynią dotyczącym lotniska w Kosakowie? W listopadzie sąd unijny unieważnił postępowanie wyłącznie z powodu niedociągnięć formalnych ze strony KE, nie uznając racji żadnej ze stron. Teraz KE będzie walczyć z Gdynią w Trybunale Sprawiedliwości w Luksemburgu, a los gdyńskiego lotniska pozostaje niepewny.
Władze Gdyni nie chcą już lotniska pasażerskiego, a jedynie dla małych samolotów cywilnych. To świetna wiadomość, ale nie ma nic wspólnego z planami miasta i inwestycjami, które już zostały zrealizowane.
Czy lotnisko w Gdyni zostanie jednak otwarte? Tak twierdzą władze miasta, które pochwaliły się wyrokiem sądu unijnego w tej sprawie. Komisja Europejska, która zablokowała budowę portu w 2014 r., nadal będzie mogła jednak wykazać swoją rację. - Wyrok zapadł tylko i wyłącznie z powodów proceduralnych i nie przesądza, że decyzja KE była błędna - zaznacza dr hab. Sylwia Majkowska-Szulc z Katedry Prawa Handlowego i Międzynarodowego Prawa Prywatnego UG.
Wraca sprawa nietrafionej inwestycji w cywilne lotnisko w Gdyni-Kosakowie, które pochłonęło 85,5 miliona złotych z publicznych pieniędzy. Śledczy ponownie chcą zbadać, czy urzędnicy podejmujący decyzje o finansowaniu budowy lotniska nie złamali prawa.
Komisja Europejska częściowo zmieniła decyzję w sprawie lotniska Gdynia-Kosakowo. UE uznała, że niesłusznie nakazała zwrot pewnej części nakładów poniesionych na przebudowę lotniska. Zgodnie z treścią nowej decyzji nie będą one podlegały zwrotowi, bo w ogóle nie stanowią pomocy publicznej.
Nowa wiceprezydent Gdyni wie, jak rozwiązać trudną sytuację z lotniskiem w Kosakowie. Z kolei nowy wiceprezydent miasta od edukacji planuje zwiększyć liczbę miejsc w żłobkach i przedszkolach. Kim są i czym się zajmą nowi zastępcy prezydenta Wojciecha Szczurka?
W ostatniej kadencji jako radny Gdyni na różne sposoby zabiegał, aby zwiększyć demokrację w mieście. Teraz startuje na prezydenta i chce nie tylko poszerzać demokrację, ale wyremontować wszystkie drogi w dzielnicach, obniżać podatki i wspierać rodziny. Marcin Horała, kandydat PiS na prezydenta Gdyni, opowiada nam o swoim programie dla miasta.
Zapowiada się nowy proces o lotnisko pod Gdynią. Prawowici właściciele gruntów złożą skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, jeśli nadal resort obrony będzie lekceważył wyrok sądu, nakazujący zwrot nieruchomości.
W programie Wojciecha Szczurka nie ma słowa ?lotnisko?, jest za to wsparcie dla budowy Waterfrontu. Paweł Adamowicz odwrotnie - chwali się lotniskiem, a milczy o Młodym Mieście. Obaj stawiają na poprawę jakości życia, pomijając np. śmierdzącą kwestię wysypisk.
Dla prezydentów Gdańska i Sopotu najpilniejszą sprawą do załatwienia w Trójmieście jest inwestowanie w edukację: żłobki, przedszkola, dodatkowe godziny nauki w szkołach. Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek za jeden z priorytetów dla całej metropolii uważa stworzenie systemu rowerowego dla Trójmiasta.
Rząd polski poparł skargę gminy Gdynia do sądu Unii Europejskiej w sprawie decyzji Komisji Europejskiej dotyczącej lotniska Gdynia-Kosakowo. Gdynia skarży decyzję uznającą pomoc publiczną dla tego lotniska za niezgodną z prawem.
Za obsługę prawną spraw związanych z upadłością spółki Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo i skargę na decyzję Komisji Europejskiej miasto Gdynia zapłaci 400 tys. zł.
Wokół budowy lotniska w Gdyni pojawiło się wiele niedomówień. Niby wszyscy mówią o tym samym, ale nikt się nie rozumie. Postanowiliśmy porównać to, co mówią urzędnicy, z tym, co jest w rzeczywistości.
Rośnie ruch na polskich lotniskach regionalnych - rosną i same lotniska. Tylko w tym roku otwartych zostało lub zostanie w Polsce pięć nowych terminali i trzy zupełnie nowe, cywilne lotniska. Całkowity koszt tych wszystkich prac to ponad 2 miliardy złotych. Zobacz nasz raport o inwestycjach na lotniskach regionalnych
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.