Open'er Festival 2023. Mieszkańcy Pogórza w gminie Kosakowo w piątek 30 czerwca zapowiadają zablokowanie drogi dojazdowej na festiwal Open'er. Chcą zwrócić uwagę na dotkliwy brak miejsc w ich podstawówce, w której od września dzieci mają mieć lekcje nawet do godz. 19.30.
Podstawą planowanych inwestycji transportowych nie może być wyobrażenie kilku osób o tym, co im się należy. Każde takie działanie musi być poparte analizami i danymi, które uwiarygodniają sens i możliwość realizacji danej inwestycji.
Ministerstwo Obrony Narodowej chce rozwiązania umowy dzierżawy terenu, na którym znajduje się cywilne lotnisko Gdynia-Kosakowo. Ale ani Gdynia, ani Kosakowo nie mogą liczyć na zwrot poniesionych nakładów. A te wyniosły ponad 100 mln zł.
Ministerstwo Obrony Narodowej chce rozwiązania umowy dzierżawy 253 ha, na których znajduje się cywilne lotnisko Gdynia-Kosakowo. Powołując się na względy bezpieczeństwa państwa, resort Błaszczaka chce o ten teren powiększyć lotnisko wojskowe - dowiedziała się "Wyborcza".
Wydatki Gdyni na obsługę trwającego już osiem lat procesu w sprawie lotniska wyniosły dotąd 1,036 mln zł. Kolejne 66 tys. wydało Kosakowo. Z pewnością koszty obsługi prawnej jeszcze urosną, bo Gdynia nadal chce się odwoływać od niekorzystnego dla niej wyroku.
Sąd Unii Europejskiej oddalił skargi Gdyni i Kosakowa na decyzję Komisji Europejskiej, która siedem lat temu nakazał zwrot pomocy publicznej udzielonej na lotnisko Gdynia-Kosakowo. To oznacza kolejną porażkę w wieloletniej batalii prezydenta Wojciecha Szczurka o własne lotnisko.
Na 21 grudnia Sąd Unii Europejskiej zaplanował ogłoszenie wyroku dotyczącego lotniska Gdynia-Kosakowo. Wiceprezydent Gdyni ma nadzieję, że będzie korzystny dla miasta. - Pozytywny wyrok otwierałby drogę odszkodowawczą - mówi.
Impreza odbędzie się 21 i 22 sierpnia na lotnisku Gdynia Kosakowo.
Władze Gdyni zamiast próbować wykorzystać kolej do poprawy komunikacji w północnych dzielnicach miasta próbują forsować nierealne warianty. Jednocześnie w swoją grę wciągając sąsiednie gminy i port, które nieświadomie popierają rozwiązania niekorzystne dla siebie.
- Zdecydowaliśmy się na kupno portu lotniczego w dużej mierze dlatego, że przez lotnisko i teren gminy Kosakowo ma biec planowana linia kolejowa. Zgoda na jej poprowadzenie jest uzależniona m.in. od tego, czy ruszy lotnisko cywilne - mówi Marcin Majek, wójt Kosakowa.
- Chcemy odejść od pomysłu lotów rejsowych na rzecz General Aviation, czyli prywatnego lotnictwa, awionetek, szybowców, skoków ze spadochronem, być może szkoły pilotów. Chcemy też postawić na działalność okołolotniskową - mówi Marcin Majek, wójt gminy Kosakowo, która wygrała przetarg na zakup lotniska Gdynia-Kosakowo.
Gmina Kosakowo wygrała drugi przetarg na sprzedaż lotniska Gdynia Kosakowo. Zapłaci za nie ponad 7 mln zł. Jak mówi wójt Marcin Majek, gmina chce uruchomić tam prywatny pasażerski ruch lotniczy.
Firma INBAP Intermodal, która wygrała przetarg na kupno lotniska Gdynia-Kosakowo, nie uzyskała zaświadczeń wymaganych przez prawo lotnicze, więc syndyk odstąpił od zawarcia z nią umowy. I ponownie rozpisał przetarg na sprzedaż gdyńskiego portu lotniczego.
Choć od rozstrzygnięcia przetargu właśnie minęły dwa miesiące, umowa przeniesienia własności Lotniska Gdynia Kosakowo nie została jeszcze zawarta. Przetarg na kupno przedsiębiorstwa w grudniu ub. roku wygrała firma INBAP Intermodal z Białej Podlaskiej.
- Umowa nabycia nie została jeszcze zawarta - informuje "Wyborczą" rzeczniczka firmy INBAP Intermodal, która 1 grudnia wygrała ogłoszony przez syndyka przetarg na kupno Portu Lotniczego Gdynia Kosakowo.
- Została złożona oferta, która wedle mojej nieoficjalnej wiedzy zawiera braki. Muszą one zostać uzupełnione, a możliwość ich uzupełnienia jest uzależniona od Ministerstwa Infrastruktury i Ministerstwa Obrony Narodowej. Jeśli nie wydadzą zgód, do sprzedaży nie dojdzie - mówi wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała.
Przetarg na sprzedaż Portu Lotniczego Gdynia Kosakowo wygrała spółka INBAP Intermodal z Białej Podlaskiej, która zaoferowała cenę 8 mln 666 tys. zł netto.
Syndyk masy upadłościowej lotniska Gdynia-Kosakowo ogłosił przetarg nieograniczony na "sprzedaż przedsiębiorstwa". Cenę wywoławczą ustalił na 7,1 mln zł. - Syndyk poszukuje kupca nie na lotnisko, a na tzw. zorganizowaną część przedsiębiorstwa - komentują władze Gdyni.
Pokazy podniebnych akrobacji Lotos Gdynia Aerobaltic ze względu na epidemię koronawirusa nie odbędą się w te wakacje. Przełożono je na sierpień przyszłego roku.
Na lotnisku 43. Bazy Lotnictwa Morskiego w Babich Dołach w środę przed południem wylądował ukraiński samolot Antonow An-124-100 Rusłan. To jeden z największych i najcięższych samolotów na świecie.
Z jednej strony świetne architektonicznie i historycznie Muzeum II Wojny Światowej, harmonijny rozwój Pomorskiej Kolei Metropolitalnej i rozkwit rynku biurowego w Gdańsku, z drugiej storpedowanie przez rząd budowy trasy S6 oraz zapowiedź kuriozalnej Via Maris, a do tego "wygrana" Gdyni w sporze z Komisją Europejską o lotnisko. Na Pomorzu miniony rok był pod kątem inwestycyjnym niezwykle ciekawy.
Dla Gdyni rok 2017 nie był czasem wielkich sukcesów. Owszem, po wielu latach starań wreszcie kursuje tu PKM, ale rozkład jazdy pozostawia sporo do życzenia. Owszem, miasto postawiło na swoim w kwestii lotniska, ale pozostaje niesmak, że kosztem 100 mln zł będziemy mieć lądowisko dla prywatnych samolotów.
Najbardziej oczekiwanym plusem w Gdyni w 2017 roku było otwarcie przystanków Pomorskiej Kolei Metropolitalnej - ocenia Lechosław Dzierżak, dziennikarz "Kuriera Gdyńskiego".
- Jeśli chodzi o kwestie odszkodowania, nie wykluczam takiego scenariusza, ale jest stanowczo przedwcześnie, żeby się na ten temat wypowiadać - mówiła Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni. Przekonywała też miejskich radnych, że dzisiaj najpilniejszą potrzebą jest obsługa ruchu lotnictwa ogólnego.
W listopadzie Gdynia ogłosiła sukces w sporze z Komisją Europejską o lotnisko w Gdyni-Kosakowie. Ale wyrok nie przesądza, czy decyzja KE, która władzom Gdyni nakazała zwrot pomocy publicznej - była błędna czy też nie. Sprawa nurtuje też gdyńskich radnych PO. Pytają prezydenta o to, czy miasto będzie ubiegać się o odszkodowanie z Komisji Europejskiej i kiedy lotnisko zostanie uruchomione.
Czy lotnisko w Gdyni zostanie jednak otwarte? Tak twierdzą władze miasta, które pochwaliły się wyrokiem sądu unijnego w tej sprawie. Komisja Europejska, która zablokowała budowę portu w 2014 r., nadal będzie mogła jednak wykazać swoją rację. - Wyrok zapadł tylko i wyłącznie z powodów proceduralnych i nie przesądza, że decyzja KE była błędna - zaznacza dr hab. Sylwia Majkowska-Szulc z Katedry Prawa Handlowego i Międzynarodowego Prawa Prywatnego UG.
Komisja Europejska częściowo zmieniła decyzję w sprawie lotniska Gdynia-Kosakowo. UE uznała, że niesłusznie nakazała zwrot pewnej części nakładów poniesionych na przebudowę lotniska. Zgodnie z treścią nowej decyzji nie będą one podlegały zwrotowi, bo w ogóle nie stanowią pomocy publicznej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
